| Dom Erato | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Dom Erato Sob Paź 09, 2010 11:12 pm | |
| Erato właśnie się wprowadziła do nowego domu. Jest niewielki i wręcz idealny dla jednej osoby. Posiada łazienkę, kuchnię, salon i dwa pokoje. Jeden na wypadek jakiegoś niespodziewanego gościa. Wszystkie pokoje są w typowo japońskim stylu; Rozsuwane drzwi , mało mebli oraz parę obrazów na ścianach. W korytarzu stało mnóstwo kartonów z prywatnymi rzeczami Erato oraz przeróżnymi figurkami ze starego domu. Nie miała czasu na rozpakowanie się ponieważ musiała jeszcze załatwić sobie miejsce na uczelni by mogła się uczyć jak w starej szkole. Niestety jest rok do tyłu bo była zbyt zajęta i zbyt załamana by kontynuować naukę i miała ponad 50% nieobecności więc szkoła nie przepuściła jej do następnej klasy. Jest to minus dla niej bo pewnie będzie miała problemy ze znalezieniem dobrze płatnej pracy, a musi znaleźć ją szybko bo funduszy ze sprzedaży starego domu zostało jej bardzo mało i starczyło na nie więcej niż pół w przeciągu do 3/4 roku. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Nie Paź 10, 2010 9:43 am | |
| Za kilkanaście minut powinna być w nowej szkole. Dojazd autobusem na miejsce powinien jej zająć niecałe siedem minut więc ma około dziesięciu minut dla siebie. Najlepiej ten czas poświęcić na coś przydatnego jak na przykład rozpakowanie przynajmniej jednego pudła. Wyszła z salonu na korytarz i uniosła jedno mniejsze. Przeczytała napis ; "zdjęcia" i od razu odłożyła na bok. To pudło zostawi sobie na koniec bo zawiera coś co może załamać Erato przed samym wyjściem. Sięgnęła po nieco większe i poszła do salonu. Postawiła pudło na środku pokoju i otworzyła scyzorykiem. W środku były figurki i wazoniki owinięte starannie w szmaty, aby się nie potłukły. Wyciągnęła jeden z wazoników i odwinęła z materiału po czym postawiła na szafce. I to samo zrobiła z resztą rzeczy. Spojrzała na zegarek w telefonie i poderwała się z miejsca. Do autobusu zostały jej niecałe trzy minuty! Wybiegła na korytarz, chwyciła torbę i nałożyła pospiesznie buty po czym wybiegła z domku, ale zaraz się wróciła by zamknąć dom. Przystanek był ulicę dalej i na szczęście zdążyła tuż przed odjazdem. Usiadła przy oknie i pojechała w stronę szkoły. z tematu - uczelnia / brama wejściowa.
|
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Wto Paź 12, 2010 5:53 am | |
| Nie szła zbyt długo. Droga od szkoły do domu nie jest zbyt długa, a co dopiero z miasta do domu. Parę minut drogi i kilka ulic do przejścia ; Voila! Zadowolona ,że udało jej się dość do domu w jednym kawałku podeszła do drzwi z lekkim i niepewnym uśmiechem na twarzy. Szukała chwilkę kluczy w dużej , czerwonej torbie, aż się doszukała! Otworzyła drzwi i weszła na korytarz. Zdjęła buty i pobiegła do swojego pokoiku. Rzuciła na krzesło torbę i położyła się na łóżko. - Jutro pewnie będzie to samo. - myślała. Przecież w szkole widuje się z nimi codziennie i mogą zaczepić ją nawet na przerwie lub po lekcjach. Jedno jest pewne; spotkanie ich oko w oko jest nieuniknione. Ahh... gdyby to był jeden koleś to z pewnością pokonałaby go za pomocą karate, ale ich jest aż czterech! Przerzuciła się z pleców na brzuch i teraz już jej się nie chciało wstawać. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sro Paź 13, 2010 11:51 pm | |
| Właśnie sobie zdała sprawę z tego , że trzeba wstać i się wypakować. Opróżniła dopiero jedno pudło, a zostało tego cała góra! Nie ma jak przejść z sieni do korytarza bo na każdym kroku można się dosłownie zabić. Niechętnie zeszła z łóżka i poczłapała w stronę drzwi. Ziewnęła, rozciągnęła się i odsunęła drzwi. Wyszła na korytarz i skierowała się w stronę sieni. Stanęła przed stertą pudeł i zastanawiała się który wybrać. Zdecydowała się na pierwszy lepszy z brzegu. Podeszła , chwyciła za spód kartonu i spróbowała podnieść , ale ani drgnęło. - Pewnie to ta wieża stereo. - powiedziała pod nosem i odsunęła karton na bok. Dwa kartony będzie musiała sobie zostawić na "deser". Niecałe trzy godziny później na korytarzu stały już tylko puste kartony oprócz dwóch wyjątków. Erato włożyła wszystkie kartony w jeden najmniejszy , wzięła balast w ręce i wyszła na podwórko do kosza na śmieci. Położyła kartony obok kosza i otarła pot z czoła. - Ych. - westchnęła i postanowiła zrobić sobie małą przerwę. Wcześniej zamieszkała tu rodzina musiała mieć dzieci , bo jedyne drzewo jakie jest na tej posesji ma zawieszoną huśtawkę. Usiadła na niej i lekko się bujając grała na komórce. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 1:48 am | |
| Gra w bingo z komputerem na komórce zaczynała być nudna. Było jeszcze sporo czasu do zachodu słońca więc postanowiła się przejść po parku. Rozbujała się na huśtawce i w pewnym momencie wyskoczyła. Jak dziecko! Stanęła na ziemi i chciała wyjść z podwórka , ale zawiało chłodem i Erato postanowiła zawrócić do domu by się przebrać. W mundurku szkolnym jest niewygodnie i zimno! Przebrała się szybko w coś cieplejszego ; jasne dżinsy , szara bluza z kapturem i adidasy. Wsadziła ręce do kieszeni bluzy , założyła kaptur na głowę i wyszła... z tematu - park |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 5:07 am | |
| Przez całą drogę powrotną do domu milczała. Nie miała pomysłu o co spytać czy co powiedzieć. Była bardzo wdzięczna Taro , że ją odprowadził. Sama by się bała wracać bo okolica nie jest zbyt miła a do tego jest ciemno i zamówiłaby pewnie taksówkę. Stanęła przed furtką do swojego domu i uśmiechnęła się. - Dziękuję jeszcze raz. - ściągnęła kaptur z głowy - Może wejdziesz? W prawdzie nie robiłam dziś zakupów i mogę Cię poczęstować jedynie to ciasteczkami i herbatą. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 5:37 am | |
| Przez całą drogę nie odezwał się nawet jednym słowem, nie wiedział o czym z nią rozmawiać.Westchnął cicho *Kiedyś łatwiej przychodziły mi rozmowy z nastolatkami* Zatrzymał się się przed furtką i uśmiechnął do Erato -Nie masz za co dziękować a herbaty chętnie się napiję |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 5:43 am | |
| Uśmiechnęła się szerzej i otworzyła furtkę po czym skierowała się do drzwi. Wyjęła z kieszeni kępek kluczy i trochę potrwało zanim znalazła ten właściwy ,bo miała ich dużo. W prawdzie do każdych drzwi w tym domu z osobna. Otworzyła drzwi i weszła do środka, zdjęła buty w korytarzu i czekała na swojego towarzysza. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 6:25 am | |
| Ruszył za dziewczyną, wszedł za nią do środka i zdjął buty.Czekał aż dziewczyna wskaże mu kierunek gdzie ma się udać.Rozejrzał się po pomieszczeniu, a następnie spojrzał na Erato i się uśmiechnął, jednak nic nie powiedział. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 6:30 am | |
| - Poczekaj w salonie , ale uważaj na książki . Są niepoukładane. - uśmiechnęła się - To tamte drzwi. - wskazała palcem jedne z rozsuwanych drzwi na krótkim korytarzu po czym Erato skręciła w przeciwną stronę, do kuchni. Tam nastawiła wodę na kuchenkę elektryczną i przygotowała szklanki na herbatę. Wyciągnęła też talerz i czekoladowe ciasteczka ,które wysypała. To wszystko postawiła na tacy razem z cukrem i czekała aż woda się zagotuje. W tym czasie stała oparta o ścianę i patrzyła się ślepo w jakiś punkt. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 6:56 am | |
| Skinął głową i ruszył do salonu, usiadł na kanapie i czekał na Erato.Czuł się jakoś dziwnie, nie wiedział dlaczego *Tadashi idioto wyluzuj i się odpręż!* Wydał sobie rozkaz w myślach i rozsiadł się na wygodnej kanapie, czekał na Erato, która nadal była w kuchni. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 7:06 am | |
| Gdy czajnik zaczął gwizdać i ulatywała z niego para wodna , Erato wyłączyła kuchenkę i nalała do szklanek po czym wrzuciła do nich torebki z herbatą. Wyciągnęła z szafki łyżki i podniosła tacę. Drzwi do kuchni zostawiła otwarte by mogła wyjść spokojnie z tacą i nie musiała odkładać jej na bok by je otworzyć. Szła powolnym krokiem korytarzem i w końcu doszła do salonu. Tu już musiała odstawić tacę na szafkę . Otworzyła drzwi , wzięła tackę i położyła na stoliku. Wystawiła wszystko , a tacę odłożyła na bok po czym usiadła na sąsiedniej sofie. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 7:17 am | |
| Siedział sobie myśląc nie wiadomo o czym nawet nie zauważył kiedy do salonu weszła Erato.Dopiero po długim czasie zorientował się iż dziewczyna siedzi naprzeciw niego.Potrząsną lekko głową i się uśmiechnął. -Wybacz zamyśliłem się |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 7:20 am | |
| W prawdzie widziała zamyślenie Taro , ale spokojnie czekała aż zejdzie na ziemię. - Nie szkodzi. - powiedziała gdy Taro w końcu zauważył Erato. Wzięła do ręki cukier i podsunęła do siebie herbatę. Nasypała dwie łyżki cukru i wymieszała po czym odstawiła cukier na bok. - A o czym myślałeś? - spytała upijając łyk herbaty. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 7:31 am | |
| -Jakieś głupoty mi po głowie chodziły Przysuną do siebie herbatę i nasypał łyżeczkę cukru, wymieszał po czym odstawił cukier -Powiesz mi coś o sobie? Napił się herbaty i odstawił szklankę na stół |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 7:44 am | |
| Tego się obawiała. Musi coś o sobie opowiedzieć. Niemiło by było gdyby nie odpowiedziała. Odstawiła herbatę na stół i usiadła wygodniej. Od czego by tu zacząć... - Więc... - zaczęła niepewnie spoglądając gdzieś w bok. - W Tokio mieszkam od niecałego tygodnia. Wcześniej mieszkałam w mieście Akita. Było tam całkiem fajnie. Mieszkałam tam z rodzicami i z siostrą Neru. - wydawałoby się ,że oczy Erato zabłysnęły od łez, ale szybko się ogarnęła. - W dniu moich urodzin jakiś bydlak , Isike Kamaiami ... kiedy wracałam z treningu ... zabił ich. - schowała twarz w dłonie i tym razem nie udało jej się powstrzymać łez. - Sprzedałam dom i się przeprowadziłam tu... - dokończyła szlochając. Najgorsze jest to , że zabójca wciąż jest na wolności. Gdyby mogła go zabić to by to zrobiła. Ale nie wie gdzie się podziewa... |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 8:32 am | |
| Słuchał jej z lekkim niedowierzaniem chociaż jako policjant powinien być przyzwyczajony do tego typu historii, ale nadal nie był.Widząc, że dziewczyna nie mogła już powstrzymać łez usiadł obok niej i lekko przytulił. Nie był pewien czy nie dostanie przypadkiem zaraz w twarze, ale nie lubił jak dziewczyny płakały |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 8:39 am | |
| Sama nie wiedziała dlaczego , ale gdy tylko pomyśli o rodzicach czy siostrze od razu płacze. Nie ważne w jakim miejscu i w o jakiej porze. Najczęściej płacze przed snem w poduszkę. To jest silniejsze od niej i nie potrafi temu zaradzić chociażby chciała. Uspokoiła się i wytarła kąciki oczu rękawem od bluzy. - Przepraszam. Już tak mam. - próbowała się uśmiechnąć, ale nie za bardzo jej to wychodziło. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 8:49 am | |
| Patrząc na Erato która cierpi po stracie rodziny, rozumiał jej cierpienie w końcu też stracił rodziców i brata.Lekko się uśmiechnął i sięgnął po szklankę z herbatą, napił się i odstawił naczynie na stół -Wiem co czujesz też straciłem rodziców i mojego brata |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 8:59 am | |
| Na jego słowa o stracie rodziców i brata Erato bardzo się zdziwiła. Podniosła wzrok na Taro . - Serio? Mhm... - spuściła głowę w dół. -On przynajmniej nie płacze tak jak ja. Lepiej to znosi bądź swoje przeszedł i przyzwyczaił się do reali tego świata. Erato jednak nie mogła. Jeszcze za wcześnie dla niej na zrozumienie tego co się stało. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 9:18 am | |
| -Moi rodzice i brat zginęli w wypadku ja sam ledwo przeżyłem, ale już minęło kilka ładnych lat i przywykłem do tego Nie wiedział co powiedzieć, więc już milczał, patrzył na Erato jednak nie powiedział już nic. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 9:26 am | |
| Zrobiło jej się smutno. Może nie widać tego po nim , ale zapewne czuje też smutek. Postanowiła jakoś odejść od tego tematu i wymyślić nowy. Na przykład... - O! Wykorzystam Cię. - widząc minę Taro , Erato szybko się poprawiła , bo faktycznie zabrzmiało to trochę głupio. - Znaaaaczy... pomożesz mi z jednym pudłem. Ok? - uśmiechnęła się. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 9:35 am | |
| Spojrzał na nią zdezorientowany, zupełnie nie wiedział co myśleć po chwili odetchną gdy dowiedział się, że chodzi tylko o jakieś pudło -Jasne mogę pomóc Uśmiechnął się lekko, w tej chwili zastanawiał się jaką minę miał wcześniej, zapewne wyglądał komicznie. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 9:48 am | |
| Trochę się wygłupiła z tym tekstem , ale w sumie się poprawiła. A mina Taro była prześmieszna, że z trudem udało jej się nie wybuchnąć śmiechem. - Jest dość ciężkie, a ja nie jestem strongmanem. - Wzięła jedno ciasteczko z talerza na stole i wyszła z salonu na korytarz. W drodze do pudła stojącego przy drzwiach wejściowych do domu zjadła ciasteczko. Stanęła przy wskazanym ciężkim pudle i czekała na Taro. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Erato Sob Paź 16, 2010 9:53 am | |
| Dopił herbatę i wstał z kanapy, zdjął bluzę, którą położył na owej kanapie i poszedł za Erato.Spojrzał na pudło przy, którym stała dziewczyna nie wyglądało na ciężkie, ale pozory mylą.Podniósł ostrożne pudło, nie było aż takie ciężkie.Spojrzał na Erato -Co mam zrobić z tym pudłem? |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Dom Erato | |
| |
|
| |
| Dom Erato | |
|