Death Note PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


PBF o tematyce Death Note
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Dom Lily

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 8:16 am

-Po prostu, muszę odstawić..
No cóż, będzie kłamać, przecież nie powie że widzi małe słodkie coś, co najchętniej zabrał by do łóżka, ale nie może bo by to coś źle zareagowało, choć, seks z bogiem śmierci, to by musiał być wyczyn!
Napił się wody po czym oddał szklankę Lily.
-Lily- chan, pokochaj mnie.
Jej, ale warunek jej postawił, uhum.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 8:22 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami


Panna shinigami wystawiła główkę przez ścianę, przyglądając się całej scence z przyspieszonym biciem serca. Och, jaką oni tworzyli uroczą parkę! Aż miała ochotę mu pomóc i właśnie dlatego pojawiła się cała. W sumie obtańcowała ich dookoła trzy razy nim stanęła za Lily, splatając ramionka za plecami. Jej minka nie wyrażała niczego dobrego. Hm, pierwsze zadanie.
- Pocałuj ją.
Rozkazała cichutko, szczerząc kiełki. Co najzabawniejsze, musiał to wypełnić jeśli nie chciał odpaść w przedbiegach. Zapowiada się ciekawie...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 8:29 am

Dziewczyna odstawiła szklankę na biurko, po czym wyprostowała się, lustrując chłopaka wzrokiem.
- Musisz odstawić, czyli znowu ćpałeś, taa? - skrzyżowała ręce, a usta zacisnęła w wąską linię. Nie miała pojęcia, jak, gdzie i kiedy, ale była na niego zła, choć oczywiście nie znała prawdy. Kolejną prośbę zwyczajnie przemilczała - i tak niespecjalnie miała co na nią odpowiedzieć.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 8:35 am

-N-nie, ale to mogły być stare skutki! ot co, przecież wiesz jak to niszczy..
Powiedział cicho, a tutaj nagle to małe i zbyt słodkie coś się pojawiło, pamiętał o tym co mówiłą w parku , więc pocałował ją , przeciągając dość długo, reakcja dziewczyny mogła być różna, jednak nie przejmie się ją, dostanie wpierdy, trudno, odwzajemni pocałunek, to będzie o czymś świadczyć.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 8:51 am

- Ale stare skutki nie ustawałyby nagle, a później się pojawiały! - powiedziała nieco głośniej, z irytacją w głosie. Po krótkiej chwili poczuła dotyk jego ust na swoich. Zaskoczył ją. Odwzajemniła pocałunek przez pierwszą chwilę, potem jednak się ogarnęła i odsunęła od niego, odruchowo odgarniając włosy na jedno ramię.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 9:01 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami


Klasnęła w łapki i po raz kolejny odtańczyła dookoła nich taniec zwycięstwa, śpiewając cicho jingle bells po japońsku, a bo że tak! W końcu jednak zatrzymała się koło Shina z szerokim, promiennym wyszczerzem.
- Nie masz mi za co dziękować. Jeszcze jedenaście zadań, a Notes będzie Twój.
Poklepałaby go po plecach, ale niestety nie sięgała, więc mała łapka pacnęła go dwa razy w tyłek w nagrodę. Och, dziwna istotka.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 9:03 am

Nie dostał w pysk, wręcz niesamowite. To dziecko irytowało go , ale też pociągało, słodko, tylko mógł by podlecieć , czy coś, by jednak trafić w plecy, no ale już trudne. Objął Lily w ramionach, delikatnie przytulając ją do siebie, ten chłopak był dziwny, bardzo dziwny, raz taki, raz tak, a czego teraz chciał od długowłosej?
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 9:30 am

Czując na swoich ramionach dłonie chłopaka w pierwszym momencie stanęła jak słup soli, jednak trwało to zaledwie ułamek sekundy. Po krótkiej chwili przestąpiła malutki kroczek w jego stronę, po czym oparła nieśmiało głowę o jego ramię, nie odzywając się. Odczuć można było, że przeszył ją dreszcz, jednak ona sama nic sobie z tego nie robiła, zastanawiało ją bardziej to, co ona w ogóle wyprawia.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 06, 2010 9:34 am

Delikatnie zwolnił swój uścisk, które powoli zszedł niżej, tak że tulił ją w talii. Zamruczał cichutko gdy oparła o niego głowę, był zdziwiony jej postępowaniem ,dlatego że najczęściej jego próby kończyły się niepowodzeniem.Uniósł delikatnie łapkę, głaszcząc ją po głowie, chciał by ta chwila nie minęła, jednak wciąż pamiętał o tym małym, upierdliwym skrzacie pod nogami.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyCzw Gru 09, 2010 3:25 am

Uniosła lekko kąciki ust, przymykając powieki. Po dłuższej chwili jednak złapała jego dłonie ciągnąc je lekko na dół tak, żeby ją puścił i odsunęła się od niego o mały kroczek. Nie czuła się za bardzo w tej sytuacji, sam gest wydawał jej się dziwny zarówno z jej, jak i jego strony.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 13, 2010 1:40 am

-Hmm?
Mruknął tylko cichutko w stronę Lily, po czym rozejrzał się po mieszkaniu, odgarnął z czoła tą nieszczęsną grzywkę, po czym oparł się o jakąś szafkę, trzymając za podbrzusze, czyżby znów się robiło gorzej, szpital znów zaprasza? Oj, nie da się tam zabrać! To jest piekło, siedzieć z tymi doktorkami.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 13, 2010 1:53 am

Dziewczyna podeszła do niego szybko, pochylając się nieco i próbując go podtrzymać. Znowu coś się działo?
- Shin, wszystko w porządku? - zapytała, wiedziała jednak, że nie jest w porządku. Jak widać miała rację: powinien zostać w szpitalu, jednak zdawała sobie sprawę z tego, że on i tak tam nie pójdzie.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 13, 2010 2:00 am

-Jest wręcz za*ebiście kochanie, jednak na mnie czas, nie będę ci twej pięknej du*y zawracał, sayo.
Stał się taki grubiański, w jednej chwili, z nim serio jest coś nie tak. Może to przez tą małą, zbyt słodką istotkę? Założył buty i pobiegł na chwile do kuchni, zabrał nóż, będzie mu potrzebny, jak zawsze, wybiegł z domu, hem daleko, już go nie ma . [z/t]
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Gru 13, 2010 4:25 am

- Shinsuu, zaczekaj! - krzyknęła za nim, biegnąc w stronę korytarza i gwałtownie zatrzymując się w łuku, jednak usłyszała jedynie zatrzaśnięcie się drzwi. Podbiegła do nich chcąc pójść za chłopakiem, jednak jego już nie było. Wróciła zrezygnowana do domu, po czym skierowała się do sypialni. Postanowiła się przejść, oczyścić nieco myśli. Nie wiedziała, co się dzieje teraz z chłopakiem i martwiła się o niego, a bezczynnym siedzeniem w domu nic nie zmieni. Przebrała się w inną sukienkę, którą wybrała z szafy i wróciła do korytarza. Założyła szpilki, podniosła z podłogi torbę i wyszła z domu, uprzednio zamykając drzwi na klucz (którego szukała dobre 5 minut, normalka).

z/t
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 5:23 am

Rozmowa prowadzona z Naokim nagle ucichła, kiedy przystanęli przed domem dziewczyny. Lily sięgnęła do torby w poszukiwaniu kluczy, po chwili jednak uniosła głowę tak, aby spojrzeć mu w oczy.
- Słuchaj Naoki, myślę, że powinieneś odpocząć... - zaczęła, uśmiechając się lekko. Wyciągnęła z torby jakąś karteczkę i długopis, po czym zapisała na niej swój numer. - Jeżeli będziesz chciał się skontaktować, to zadzwoń - podała mu kartkę, a na jej twarzy ponownie zagościł uśmiech. Maniery w tym momencie uleciały niemal całkowicie, za co ofuknęła się w myślach. Chciała jednak najszybciej jak to możliwe porozmawiać ze swoim rzekomym wytworem wyobraźni, a Naoki nieco w tym przeszkadzał. Może i widziała istotkę tylko ze względu na nerwy, ale nic się nie stanie, jeżeli to sprawdzi.

//mru, masło maślane. <3
Powrót do góry Go down
Naoki

Naoki


Liczba postów : 140
Join date : 07/12/2010
Age : 28

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 9:30 am

Szedł przez całą drogę z uśmiechem i rozmawiając z Lily. No cóż po jakimś czasie byli już pod jej domem. Ponownie zaczęli rozmawiać, ale tym razem ona chciała, aby on poszedł odpocząć, bo widziała, ze jest zmęczony. Miała racje, bo był zmęczony i to bardzo. Dała mu swój numer telefony na kartce i rzecz jasna wziął ją. Sam zapisał swój numer telefonu zapisał jej na kartce i dał.
-Pamiętaj jeśli będziesz potrzebować w czymś pomocy lub będziesz miała jakieś kłopoty to zadzwoń.
Uśmiechnął się do niej sympatycznie i pożegnał.

z/t
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 9:55 am

Dziewczyna rzuciła Naokiemu jedynie krótkie "do zobaczenia", po czym odszukała klucze i otworzyła drzwi. W korytarzu zrzuciła buty, po czym przeszła szybko do sypialni i usiadła na łóżku, rzucając torbę obok niego. Kartkę z numerem otrzymaną od chłopaka położyła na stoliku, po czym rozejrzała się po pokoju. Wspomnienia dotyczące chłopaka nawróciły ze zdwojoną siłą, a po policzku popłynęła łza, jednak Lily szybko ją otarła. Starała się nie płakać i nie myśleć o zdarzeniu zwłaszcza, że nie mogła nic na to poradzić, jednak szczególnie w takim miejscu nie było to zadanie należące do najłatwiejszych. Zerknęła na zegarek, po czym przesunęła się na skraj łóżka, kładąc jedną z poduszek na kolana.
- Nyaaaan...? - zawołała cichutko, po chwili powtarzając imię głośniej. Rozejrzała się po pokoju w poszukiwaniu istotki, nawołując jej imię jeszcze kilka razy.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 10:01 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami

Panna Shinigami pojawiła się już przy pierwszym zawołaniu, jednak wolała poczekać jeszcze chwilę w ciszy tuż za plecami nowego obiektu zabaw. W końcu jednak zachichotała cicho, kładąc łapkę na ramieniu dziewczyny.
- Rozumiem, że mnie wołałaś.
Zagadnęła, serdecznie przy tym mrużąc ślepia jak te małe radosne dzieci które często obserwowała na placach zabaw. Dzieci oraz ćpunów, zboczeńców i dziwaków, za którymi szczerze nie przepadała. Podfrunęła jednak nieco w górę i siadła obok Lily, nie spuszczając z niej oka. Nie dziwiła się czemu ta osóbka tak zawróciła w głowie jej Shinkowi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 10:14 am

Kiedy usłyszała cichy chichot i poczuła dotyk na ramieniu odwróciła głowę, a jej oczom ukazała się owa istotka, którą wołała. Uśmiechnęła się do niej ciepło, patrząc w nienaturalnie ogromne, słodkie oczy shinigami. Na jej stwierdzenie jedynie przytaknęła.
- To może od początku, kim jesteś i co cię tu sprowadza, Nyan? - zapytała miłym, delikatnym głosem, a uśmiech nie schodził jej z twarzy. Skoro czuła dotyk, nie był to raczej wytwór jej wyobraźni, a i bycie miłą raczej jej nie zaszkodzi, a może nawet pomoże dowiedzieć się więcej. Odwróciła się już całkiem tak, aby móc swobodnie patrzeć na swoją małą rozmówczynię. Przechyliła lekko głowę, czekając na odpowiedź.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 10:19 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami

Ktoś się uśmiechał do chodzącej śmierci? Och, jakie to urocze zachowanie, nie ma co! Dziewczynka powtórzyła gest Lily, przechylając głowę lekko na bok i uśmiechnęła się serdecznie.
- Jestem Bogiem Śmierci. Zawarłam pakt z Twoim hm... kolegą, jednak był zbyt słaby żeby go wypełnić. W sumie to lepiej, nic nie straciłam, a zyskałam śniadanko gratis.
Zachichotała, przysłaniając usta dłonią. Nogi kołysały się miarowo nad łóżkiem, bo przecież nie mogła sięgnąć do podłogi. Niestety.
- Teraz jednak chciałabym zawrzeć podobną umowę z Tobą. Dostaniesz moc uśmiercania ludzi bez wychodzenia z domu w zamian za niewinną zabawę w Nyan rozkazuje. Oczywiście nie zmuszę Cię do dziwnych rzeczy, tylko tych bardziej...moralnych? To chyba dobre słowo.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 10:43 am

- Bogiem Śmierci? - zapytała niepewnie, a z jej twarzy spełzł uśmiech. Więc była Bogiem Śmierci? Mówiąc "śniadanko" raczej nie znaczyło to dla chłopaka nic dobrego. Jej głos nie brzmiał już tak lekko, a dało się w nim wyczuć nutę zmartwienia, która stanowiła jedynie niewielką część myśli zaprzątających jej głowę.
- Hn, czyli wychodzi na to, że ta "moc" o której mówisz to ten słynny Kira? Więc w jaki sposób mogłabym zabijać? Na jakiej zasadzie to działa? - istny słowotok wydobył się z jej ust. Wpatrywała się nadal w Shinigami z zaciekawieniem. - Um, Nyan rozkazuje? A jak długo trwałaby ta "zabawa"? Shinsuu też w to grał? Jakich rzeczy, tak przykładowo?
Przechyliła ponownie głowę na bok z lekkim uśmiechem, oczekując odpowiedzi na pytania. Chociaż nie wydawało jej się, że Nyan odpowie na wszystko, to warto było próbować, a jakże. No i może nie zawsze była za poczynaniami Kiry, ale ta moc byłaby świetnym sposobem na udowodnienie, że jest kimś więcej, niż córką wpływowego biznesmena. Na samą myśl o tym jej uśmiech poszerzył się nieznacznie.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyNie Sty 09, 2011 10:50 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami

Na jej pierwsze pytanie po prostu skinęła głową. Musiała się powtarzać? No raczej nie. Drugie zaś zbyła machnięciem łapką. Po co jej wiedzieć jak zabija Kira? Nawet jeśli używa do tego mocy shinigami to i tak nikt jej w to nie uwierzy, prawda? Na kolejne wyjęła spory notes w śnieżnobiałej skórzanej oprawie i otworzyła go gdzieś na środku. Był pusty.
- Wystarczy wpisać tu imię i nazwisko osoby, którą chcesz pozbawić życia. Proste, prawda?
Przechyliła główkę, po raz kolejny pakując zeszyt nie wiadomo gdzie. Klasnęła jednak w łapki na wspomnienie o jej zabawie. Och, tę część pytań uwielbiała najbardziej i zapewne nie znudzi jej się nigdy tłumaczenie zasad równie banalnej gry.
- Początkowo jest dwanaście zadań które musisz wypełnić, żeby zdobyć tamten notatnik śmierci. Niestety Shin-kun już miał zadane dwa, więc Tobie zostaje dziesięć innych, które mogą mi przyjść do głowy w każdym momencie. A przykład...przykład... O! Choćby ten moment gdy Cię tu pocałował.
Wskazała na pokój i uśmiechnęła się promiennie, dumna ze swojego zadania, bo przecież było takie ważne dla ich związku! Prawda, prawda?
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Sty 10, 2011 8:03 am

Dziewczyna patrzyła na notes z zaciekawieniem, czytając napis na jego okładce.
- Tylko imię i nazwisko? To wszystko? - uniosła nieco brew, ukazując tym samym zdziwienie. Więc wystarczało tak mało, żeby pozbawić kogoś życia? Zdawało się to takie dziwne i nierealne, ale prawdziwości tego dowodziła unosząca się przed nią istotka. Kiedy Nyan odezwała się ponownie, tłumacząc jej zasady gry utkwiła w nią spojrzenie, jednak słysząc o przykładzie zadania spuściła na kilka sekund wzrok w dół. Więc pocałował ją tylko dla zadania? Ogarnęło ją dziwne uczucie smutku, jednak starała się nie oddać temu na długo. Skierowała więc swoje duże ślepia z powrotem na istotkę, a na jej twarz wstąpił leciutki, nieco wymuszony uśmiech.
- Cóż... może być ciekawie.
Popatrzyła jej w oczy, a jej uśmiech wydał się nieco bardziej naturalny, ot taki słodki.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyPon Sty 10, 2011 8:11 am

Dom Lily - Page 4 Pannashinigami

Aż nie mogła się powstrzymać od zrobienia fikołka w powietrzu. Jak na shinigami była niesamowicie ekscentryczną istotą, a tym bardziej zabawową.
- Obiecuję ci, że będziemy się dobrze bawić! I... i wiesz co? Zdradzę Ci coś w tajemnicy.
Zbliżyła się do dziewczyny, nachylając nad jej uchem z uroczym uśmieszkiem i wypiekami na bladej twarzy. Może nie czytała w myślach ludzi, jednak łatwo było zrozumieć myśli zakochanych, w końcu było niesamowicie schematyczne.
- On chciał to zrobić, ale się wstydził. I mu pomogłam.
Po czym cmoknęła dziewczynę w policzek i zachichotała jak rasowa dziewczęca przyjaciółka. Nadmiar obserwacji ludzkich dzieci boli i wykrzywia osobowość, no ale...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 EmptyCzw Sty 13, 2011 6:31 am

Śledziła jedynie wzrokiem shinigami, która w tym momencie robiła fikołka, a kąciki jej ust uniosły się lekko. Może nie tylko ona będzie stanowiła rozrywkę dla Nyan - bo czym innym mogłaby być dla boga śmierci? - ale podziała to też w drugą stronę? Istotka odezwała się do niej ponownie, a Lily jedynie przytaknęła. Słysząc kolejne słowa uśmiechnęła się zwyczajowo, ot tak sobie.
- To wszystko, co chciałaś mi przekazać i co powinnam wiedzieć o tej "grze" i o notatniku, Nyan?
Ton jej głosu był miły, ciepły. Polubiła nawet tę słodką istotkę.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Dom Lily - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dom Lily   Dom Lily - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Dom Lily
Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Death Note PBF :: Tokio :: Obrzeża miasta-
Skocz do: