|
| Dom Lily | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Czw Gru 02, 2010 11:03 am | |
| Wydawać by się mogło, że dziewczyna wykona jakiś subtelny gest świadczący o tym, że nie podoba jej się tego typu zachowanie - na przykład uderzyłaby go z pięści w twarz. Lily jednak praktycznie nie zrobiła nic. Chłopak patrzył w jej oczy, a ona jedynie przyglądała się jego oczom. Nie zwróciła wcześniej uwagi na ich barwę; jedno oko było barwy szkarłatu, a drugie niemalże złote. Choć ich połączenie było dość niespotykane, nie zastanawiała się nad tym, nieświadomie nadal wpatrując się w jego oczy. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Czw Gru 02, 2010 11:09 am | |
| -A prócz dziękuję nie należy mi się żadna inna nagroda? Powiedział przechylając łepek w bok, tak jak robią to dzieci, często tak robił, po prostu weszło mu do w nawyk.Mruknął cichutko, po czym swoje wargi zbliżył do kącika jej ust, jednak nie cmoknął ich, swoją dość delikatną jak na ćpuna i alkoholika wargę, trzymał przy nich, mrucząc jak kot, dosłownie.
[ Dla Taihen, jak KOT! Nie jak TRAKTOR! <3 xd]
|
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 2:40 am | |
| - Nie jesteś zbyt bezinteresowny, co? - spytała ironicznie, unosząc kącik ust w półuśmiechu. Nie przesunęła się z aktualnie zajmowanego miejsca ani o centymetr. Cóż, średnio jej się podobała taka bliskość chłopaka, jednak bardziej z uwagi na przerwanie kontaktu wzrokowego aniżeli inne czynniki. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 3:50 am | |
| -Chyba już pójdę, nie będę cię nękać przez tyle dni. Odepchnął się od tego co trzymał, by stanąć na równi, jednak przy tym cmoknął ją jeszcze delikatnie w wargę, po czym zabrał jej jeden z noży, no cóż, jego został w szpitalu, więc weźmie ten. Powoli skierował się do wyjścia z kuchni. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 4:38 am | |
| Dziewczyna wstała i poszła za nim. Doganiając go, złapała za jego ramię. Zręcznie przeskoczyła tak, żeby stanąć naprzeciwko niego. - Nękać? Teraz mnie nie nękasz. - powiedziała, patrząc mu ponownie prosto w oczy - Nawet przeciwnie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 5:50 am | |
| -Tak? A po co mam zostać? Powiedział cicho, patrząc na jej osobę, był niepewny, nie wiedział po co jest dziewczynie, przecież to już robiło się chore, nie znali się, a byli już ze sobą bez przerwy kilka dni, w tym odwiedzając szpital dwa razy. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 9:01 am | |
| Popatrzyła mu jeszcze przez ułamek sekundy w oczy, po czym uniosła lekko głowę i przymrużyła powieki. Tak naprawdę nie miała pojęcia, po co go zatrzymała, jednak postanowiła na poczekaniu coś wymyślić. - W gruncie rzeczy chodzi mi o to, żebyś znowu nie narobił głupstw. - logiczne było, że dziewczyna mówiła o prochach. Wiedziała, że pierwszą rzeczą jaką zrobiłby wychodząc stąd byłoby znalezienie tych jego proszków, nie chciała jednak do tego dopuścić, choć wiedziała, że prędzej czy później i tak to zrobi. Powiedział jej już kiedyś, że zachowuje się jak jego własna matka; w myślach przytaknęła jego słowom, kiedy zdała sobie sprawę z tego, jak ciągle prawi mu kazania. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 9:32 am | |
| -A może też mnie kochasz, co? Powiedział słodziutko i pocałował ją w nos, uśmiechając się delikatnie. -Mogę dzisiaj spać z tobą? Boję się ciemnościi.. Powiedział jak dziecko po czym zaczął ją szarpać za ubranko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 10:26 am | |
| - Po prostu nie chcę, żeby coś Ci się znów stało. - zmarszczyła brwi. Słysząc kolejne pytanie chłopaka, odpowiedziała na nie jedynie skrzyżowaniem rąk i spojrzeniem na niego z uniesionymi brwiami i pobłażliwym uśmiechem. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Pią Gru 03, 2010 10:35 am | |
| -Prosem, prosem, prosem . Zaczął słodko piszczeć, jeszcze bardziej przypominał dziecko, wciąż szarpał jej ubranie, jednak delikatnie by nic nie porwać, czy coś w tym stylu.Mruczał czasem, tak by złagodzić sytuację. -Nie będę pchać łapek pod twoją piżamkę... Jakie słodkie zapewnienie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 9:23 am | |
| - Nie ma mowy. Pomimo tego, że wypowiedziała zdanie twardo, uśmiechnęła się - jakby chcąc powstrzymać śmiech - podnosząc głowę tak, żeby widzieć twarz chłopaka. Zdecydowanie bawiły ją skrajne zmiany w zachowaniu chłopaka; raz chłodny, a za chwilę zachowuje się jak dziecko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 9:29 am | |
| -Ale, ale , Lily-cian.. Powiedział smutno i usiadł na podłodze, po czym oparł się o ścianę, podkulając nogi pod brodę. -Ale czemu? Wymruczał cichutko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 9:56 am | |
| Uśmiechnęła się ponownie, po czym kucnęła tuż obok niego. Zupełnie opanowała śmiech, robiąc poważną minę. - Nie smuć się, to przecież nie jest aż tak ważne? - uśmiechnęła się lekko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 9:59 am | |
| -A właśnie że jest! Boję się spać sam, Lily-chan. Powiedział jedynie to, nie za głośno, bo uniemożliwiały mu to kolana, mruczał coś jeszcze ,jednak tego nie było w żaden sposób ogarnąć, wiec pewnie nie wnosiło za dużo do tematu. -Jeżeli nie było by ważne, to byś pozwoliła, nie sądzisz? |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 10:10 am | |
| Dziewczyna nie miała siły się kłócić, po prostu skapitulowała. Westchnęła ze zrezygnowaniem, po czym przesunęła się tak, aby być naprzeciwko chłopaka. - Eh, no dobra. - przewróciła oczami. Najwyżej ustali minimalną odległość półtora metra. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 10:13 am | |
| -Nyaaa Wrzasnął głośno i przytulił Lily do siebie, ale jednak z umiarem, by czasem jej nie udusić, nie chciał trupa, oj nie. -Będę bardzo grzeczniutki, nya, a potem poszukam pracy, co ty na to? Zaklaskał wesoło w łapki i pokręcił głową, oczywiście że w pracy nie będzie się tak zachowywać, tak nie wypada, na pewno zraził by swoją osobowścią wszystkich klientów. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 10:32 am | |
| Kiedy chłopak ją przytulił (ach, który to już raz?) dziewczyna lekko go objęła. - O, świetnie! - powiedziała entuzjastycznie, podnosząc się z podłogi. Uśmiechnęła się do niego słodko. Huh, praca? Co prawda taka zmiana była dziwna, ale ta koncepcja jak najbardziej jej się podobała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 10:51 am | |
| Powstał powoli, opierając się o ścianę, przez chwilę syknął, brzuch go zabolał, no i przypomniał o spadaniu z schodów, nieprzyjemne, jednak gorzej miała Lily. -To którędy do łóżka?! Zawołał wesoło i rozejrzał się, nie miał orientacji w terenie, nawet na terenie domu, dzika z niego osoba. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:11 am | |
| Popatrzyła na niego uważnie. - Co się dzieje? - spytała, jednak słysząc kolejne pytanie jedynie ponownie westchnęła. - Chodź za mną. Zanim jednak przeszła z kuchni do sypialni podeszła do zlewu, spłukując substancję z dłoni. Teraz i tak niewiele dawała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:13 am | |
| -Tak jest Lily-chan! Krzyknął po czym zaczął dreptać za nią, można powiedzieć że niczym pingwin, wyglądało to śmiesznie, nawet bardzo śmiesznie. Patrzył co dziewczyna robi przy zlewie- a mógł zlizać, takie marnotractwo , co za kobieta. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:36 am | |
| Lily przeszła korytarzem. Dotarła do drzwi, po czym je otworzyła i weszła do środka, odwracając się na chłopaka i czekając, aż wejdzie do pomieszczenia. - No, to tu. - powiedziała, trzymając oparzoną dłoń drugą ręką. Tak jak ze śmietaną nie było dobrze, tak teraz było gorzej, jednak nie dawała tego po sobie poznać, poza tym jednym gestem. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:39 am | |
| -Może ty idź do lekarza, a ja poczekam, na pewno zrobią lepszy opatrunek odemnie. Powiedział poczym bez zastanowienia rzuci się na łóżko, już dawno nie spał na takim, materace, gazety, to było jego życie od śmierci rodziców, a to było miłym wyjatkiem, aż zapomniał że to nie jego. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:47 am | |
| - Obejdzie się. Gdzieś miałam bandaż, tak mi się właśnie przypomniało... - powiedziała, podchodząc do biurka. Otwierała po kolei szuflady, wyrzucając z nich zawartość. Rzeczy z szuflad nie robiły jednak wielkiej różnicy, jako że cały pokój był artystycznie nieuporządkowany - tak samo zresztą, jak pozostała część domu, jednak bałagan w salonie był chyba największy. - O, maść? - zerknęła na przedmiot, który trzymała w dłoni w gotowości do rzucenia na podłogę - Gdzieś powinien być jakiś bandaż... o, tutaj jest. - wyciągnęła go z szuflady. Zaczęła wrzucać wszystko do szuflad w pośpiechu, jednak wszystko lądowało tam, gdzie być powinno. Kiedy zawartość szuflad wylądowała na swoim miejscu, dziewczyna podniosła się z podłogi i przycupnęła na krześle, robiąc prowizoryczny, średnio udany opatrunek. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Sob Gru 04, 2010 11:54 am | |
| Na poszukiwania nie patrzył, jednak gdy wszystko ucichło zwrócił wzrok ku dziewczynie, popatrzył na nią niepewnie, po czym podniósł się do pozycji siedzącej, a jego ręka została przybliżona do twarzy, tak zwany facepalm. Podszedł do dziewczyny, i oczywiście delikatnie , bez słowa popsuł jej opatrunek, maść nałożył inaczej, powcierał też inną techniką.Zawiązał potem wszystko dokładnie, jednak tak by nie uciskało jej, znał ból oparzeń, przynajmniej czytał o nich, no i widział w pracy ojca, dobrze że czas w Paryżu dobrze wykorzystał, bez tego nie umiał by nawet tak prostego opatrunku. -Nyaa. Mruknął jedynie cicho po czym cofnął się, i obalił znów na łóżko. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Dom Lily Nie Gru 05, 2010 12:39 am | |
| Kiedy chłopak do niej podszedł i pomógł opatrzyć ranę uniosła rękę lekko, aby usprawnić jego ruchy. Przy okazji obserwowała i zapamiętywała wszystkie czynności, jakie wykonywał z przeświadczeniem, że "kiedyś to się może przydać". - Eh, dziękuję. - powiedziała cicho. Chłopak powrócił na łóżko, dziewczyna natomiast ściągnęła z nadgarstka zegarek - bandaż przeszkadzał nieco w jego noszeniu. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Dom Lily | |
| |
| | | | Dom Lily | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |