|
| Gabinet Komendanta | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Gru 22, 2010 12:52 pm | |
| Komendant przyjrzał się osobom przebywającym w jego gabinecie. Na dłużej zatrzymał wzrok na Akane, która przekazała mu raport. Czytał go uważnie do chwili dopóki w jego gabinecie nie zjawił się kolejny podwładny. Mężczyzna odłożył przeczytany już raport. -Akane możesz już wracać do pracy Rzekł do dziewczyny po czym spojrzał na pozostałe dwie osoby. -A wy na co czekacie?! Zasuwać mi do sali treningowej i nie pokazywać mi się na oczy przez najbliższe dwa tygodnie!!! Wrzasnął komendant na dwóch podlotków wstając ze swojego wygodnego siedziska. -Na co jeszcze czekacie!? Ruchy! Mężczyzna usiadł z powrotem na fotelu i czekał aż wszyscy opuszczą jego gabinet.
Occ: lisuk i Yamashita macie odbyć 2 tygodniowe szkolenie w sali treningowej. Tam czeka na was trener. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Gru 22, 2010 9:53 pm | |
| -Ja pier****-stwierdził Tadayoshi, kiedy wysłuchał co mam mu do powiedzenia. Nie podobało się mu, że jego obowiązkiem w tej chwili jest spędzenie długich godzin w sali treningowej nie robiąc nic co jest generalnie, zbyt pożyteczne dla społeczeństwa. Rzucił w stronę komendanta po lakońsku: -Dziękuje, za informacje- nie można było wyczuć w jego głosie szczęścia, było to niemalże bezuczuciowe podziękowanie. Kiedy już załatwił tę sprawę powolnym krokiem wyszedł z sali, będąc niesamowicie rozdrażniony. Otworzył drzwi, przeszedł przez próg i zamknął je głośniej niż zazwyczaj to się robi. Nie trzasnął, lecz zamknął je głośniej, nie czekając na funkcjonariusza, któremu przydzielono to samo zadanie ruszył do sali wskazanej mu przez komendanta.
(z.t.) |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Gru 23, 2010 5:15 am | |
| Akane kiwnęła głową. Przynajmniej już mogła sobie iść. Zanim wyszła, rzuciła okiem na pozostałych ludzi. Czyżby kolejni nowi? Jednak nie chciało jej się nad tym aż tak zastanawiać. Chciała jak najszybciej znaleźć się gdzie indziej. Dość szybko, jak na nią, skierowała się w kierunku wyjścia
z/t |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Gru 23, 2010 10:53 pm | |
| Zauważył, że został sam z komisarzem w gabinecie. Chyba nie tylko on jest nowy, w gabinecie spotkał jakąś kobietę zdającą raport i mężczyznę, który tak jak on dostał za zadanie udać się do sali treningowej... No nic, chyba trzeba załapać z nim jakiś kontakt, każdy nowy znajomy się przyda. - Dziękuję bardzo - rzucił tylko do komisarza, po czym udał się do sali treningowej...
z/t |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 12:00 am | |
| Z domu skierowała się prosto na komendę. Miała tam ważną sprawę do załatwienia. Weszła powoli, omijając większość ludzi. Nie pytała nikogo o drogę. Stwierdziła, że jak zawsze sobie poradzi. Tak też było. Po dłuższym krzątaniu się i zwracaniu na siebie uwagi wszystkich policjantów trafiła tam, gdzie trafić chciała. Zapukała cicho, ale pewnie. Gdy usłyszała pozwolenie weszła. - Dzień dobry. Nazywam się Heike Neumayer. Miałam zacząć tutaj pracę... - Powiedziała z początku normalnie i pewnie, potem ściszając lekko głos. Stała nadal przy drzwiach patrząc na komendanta. |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 12:25 am | |
| Mężczyzna gestem ręki pokazał by dziewczyna podeszła, wyjmował jednocześnie teczkę z szuflady. Spojrzał na dziewczynę i rzekł: -Tak zaczynasz pracę od dziś. Udaj się do magazynu po ekwipunek i wróć tu, przydzielę ci jakiś patrol. Możesz odejść. Odprawił dziewczynę i dalej przeglądał akta różnych śledztw. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 1:18 am | |
| Bez słowa wykonała polecenie i podeszła bliżej. W milczeniu wysłuchała wskazówek. - Tak jest. - Powiedziała cicho i odeszła w kierunku magazynu.
z/t
|
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 1:44 am | |
| Wróciła z magazynu. Po drodze zdążyła się przebrać w mundur. Znowu zapukała. Tak samo jak poprzednio, usłyszawszy pozwolenie weszła. - Już jestem. - Powiedziała cicho. Stanęła przed biurkiem Komendanta i czekała na dalsze rozkazy. |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 1:54 am | |
| Przeglądając dokumenty i podpisują niektóre spojrzał na dziewczynę przerywając swą pracę. -Idź na patrol do centrum, rozejrzyj się czy nic się nie dzieje. Resztę dnia masz wolną Rzekł komendant i jak zwykle powrócił do wcześniej wykonywanej pracy. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Gru 24, 2010 1:56 am | |
| - Tak jest! - Po usłyszeniu rozkazu wyszła z gabinetu. Przeszłą przez całą komendę aż trafiła do wyjścia. Potem udałą się do centrum.
z/t |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Wto Sty 04, 2011 7:46 am | |
| -Panie Komendancie. Ktoś, podający się za prawdziwego Kirę kilka godzin temu nadał wiadomość! Pojawił się w studio SakuraTV osobiście... nie jest to jednak do końca zgodne z ustalonym przez nas wzorcem psychologicznym aktualnie poszukiwanego zbrodniarza!-wbiegł do gabinetu przejęty Kisaragi. W prawdzie jego zachowanie było teraz w pewnym stopniu naganne, to jednak co miał do przekazania wydawało mu się ważniejsze. -Obawiam się, że skutki mogą nas przerosnąć... Mam jednak pewien pomysł... ale pan Komendant musi mi całkowicie zaufać.-dodał po chwili, mówiąc już spokojnym tonem. Patrzył szefowi prosto w oczy. Tanaka był zupełnie poważny... co było czymś wyjątkowym w jego wypadku.
| |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Wto Sty 04, 2011 8:44 am | |
| Komendant, jak przystało na przystojnego siedemdziesięciolatka właśnie czesał sobie wąsy eleganckim grzebykiem, gdy ktoś bezczelnie wpadł do jego gabinetu. Burknął coś cicho wskazując mężczyźnie miejsce przed biurkiem i wysłuchał jego okrzyków ze stoickim spokojem. - Mów chłopcze, mów zanim każę Ci wyczyścić wszystkie kible w komendzie. Odparł spokojnie, wsuwając do szuflady przybory piękności nim ten mógł je zauważyć. | |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Wto Sty 04, 2011 8:47 am | |
| Kisaragi patrzył przez pewien czas w milczeniu na swojego przełożonego. Zbierał myśli. Musiał rozważnie dobierać słowa, jeżeli miał został należycie zrozumiany. -To, co stało się przed paroma godzinami w Sakura TV na pewno nie pozostanie bez odzewu. Kira, którego poszukujemy zbytnio ceni sobie swoją potęgę, żeby pozwolić sobie na taką zniewagę… Zapewne ludzie w siedzibie telewizji ukrywają się teraz przed gniewem Kiry lub już zginęli.-powiedział bardzo spokojnie i rzeczowo. -Uważam, że Kira zwiększy teraz swoją aktywność. Będzie w pośpiechu poszukiwał tego osobnika, który podawał się za „Prawdziwego Kirę”. Musimy założyć, że wzrośnie liczba zgonów, ale jest też możliwe, że popełni jakiś błąd.-nie przerywał Tanaka. Mówił z pasją. Był pewien swoich słów. -Panie Komendancie, potrzebuję uzyskać dostęp do katalogu ofiar Kiry. Muszę wiedzieć wszystko. Czas, miejsce zgonów, kto był ofiarą i jak zginął… Muszę wiedzieć dokładnie, kiedy nastąpiły pierwsze zgony…Wiem, że proszę o dużo, ale musimy działać, nim Kira spełni swoje groźby.-ostatnie słowa wypowiedział z wielkim podnieceniem. Wierzył, że może zdoła odkryć coś, co przeoczyli pozostali śledczy. Wiedział, że jego zdolności w tej konkretniej sytuacji nie mogą go zawieść.
| |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Wto Sty 04, 2011 11:42 pm | |
| - Chcesz odnaleźć jedną osobę w milionowym tłumie? Już teraz z miejsca mogę ci powiedzieć, chłopcze, że zgony są losowe, w większości zawały serca. Nie ma jednak żadnej zasady według której Kira wybierałby ludzi których ma zamordować. Jedyną wskazówką ssą politycy, ale kto nie pragnie wyplenić dzisiejszego rządu? No właśnie. Wzruszył ramionami. Do gabinetu wpadła kobieta z dwoma kubkami kawy i podała je komendantowi i Tanace. Mężczyzna jedynie skinął głową, mocząc wąsy w czarnym jak smoła napoju. - Zgony trwają już pół roku, niestety zajęło nam nieco czasu skojarzyć zawały z poprzednią podobną sytuacją. Tyle pewnie ci starczy, co? I tak tylko L był w stanie czegokolwiek się domyślić po takiej garstce informacji. | |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Sty 05, 2011 2:14 am | |
| -Naprawdę nie wierzy pan Komendant w moje możliwości, prawda?-spytał Kisaragi z lekkim uśmiechem. -Jestem wstanie go znaleźć. Potrzebuję dokładniejsze informacje... Muszę mieć dostęp do dokładnych danych i raportów. Muszę wiedzieć, kiedy i gdzie doszło do pierwszych tajemniczych zgonów.-powiedział po chwili Tanaka. Ciągle mówił to pełnym zdecydowania głosem. Chciał wyraźnie pokazać dowódcy, że nie żartuje. -A odpowiadając na pytanie Komendanta - nie ma takiego czegoś jak przypadek. W jakiś sposób Kira wybierał swoje ofiary.-dodał, ciągle bacznie przyglądając się szefowi. | |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Sty 05, 2011 2:22 am | |
| - Zatem szukaj. I z tymi słowami wskazał mu metalowy archiwizator rodem tych z biblioteki, tyle że z trzema dużymi szufladami. Cała szafka była podpisana jako "Kira", zaś papiery wysypywały się przy niej przy najmniejszym ruchu, nie licząc setki teczek znajdujących się na niej. Komendant aż parsknął cicho z niedowierzaniem. Jak Tanaka da sobie radę z samymi raportami to to będzie cud. No i biedna pani Admin, która zapewne będzie zmuszona wszystko to wypisać, ummh... | |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Sty 05, 2011 2:32 am | |
| Kisaragi bez słowa podszedł do szafki. Przeciągnął się, strzelił palcami niczym pianista, przygotowujący się do odegrania symfonii, po czym otworzył wszystkie szafki tak, żeby mieć do każdej z nich jak największy dostęp. Ogrom dokumentów, które widział przed sobą tylko poprawił mu humor. Uwielbiał analizować teksty, a dzięki swojej ejdetyczne pamięci doskonale zdawał sobie sprawę, że wystarczy mu tylko chwila przeglądania każdego z dokumentów, żeby zapamiętać całą jego treść. W pierwszej kolejności powyciągał dużą cześć dokumentów, po czym położył je w kilku dużych stosach, tuż obok archiwizatora. Stwierdził, że zanim przejdzie do pracy poukłada je chronologicznie. Jego umiejętności przyspieszały tylko pracę. Odruchowo układał wokół siebie kilka stert z danymi, w kolejności pojawiania się zgonów. Zaczął od tych najwcześniejszych, razem z nimi umieszczał wszystkie teczki, które zawierały informacje o podobnych zgonach, które następowały również pół roku temu. Sortował dane na segmenty miesięczne... Późnej planował przejść do kolejnej metody systematyzacji. | |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Sty 05, 2011 3:49 am | |
| Mężczyzna jedynie obserwował jego poczynania, a także systematyczny wzrost plików, by w końcu uformować olbrzymie sterty przy każdym wyznaczonym miesiącu. I to były dopiero pierwsze dwie górne szuflady! Ta na samym dole ukrywała podsumowanie śledztwa sprzed czterech lat, ze wszystkimi porównaniami i analizami do obecnych przypadków. O dziwo na jednej z kartek zapisanych na czerwono widniał olbrzymi napis "Dwie różne osoby". To był chyba jedyny nieoficjalny dokument, bez daty i stempla. /Czekamy na Kisaragiego aż odpisze x.x
Ostatnio zmieniony przez NPC dnia Czw Sty 06, 2011 1:00 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Sro Sty 05, 2011 3:59 am | |
| Yamashita wszedł do gabinetu komendanta, który właśnie udzielił pozwolenia pewnemu chłopakowi. Postanowił przekazać mu dość istotną informację, która mogła zaważyć na sprawie i przesunąć ją w całkowicie są stronę. Dlatego też przywódca policji musiał się o tym dowiedzieć, chodziło mianowicie o przemówienie Kiry. Po wejściu Yamashita mógł już tylko mówić, powiedział mianowicie: -Witam, nazywam się Takumi. Jestem jednym z pańskich podwładnych i chciałbym przedyskutować pewną sprawę.-w tej chwili przystopował i przełknąwszy wcześniej ślinę powiedział-Chodzi o Kirę-nie dostrzegł w między czasie drugą osobę znajdującą się w pokoju. Był zbyt skupiony na komendancie w oczekiwaniu na jego odpowiedź. |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Sty 06, 2011 6:06 am | |
| Po tym, jak uszeregował już wszystkie akta według swojego wstępnie przygotowanego planu, zdał sobie sprawę, że nowy Kira nie próżnował. W zaledwie pół roku zdołał uśmiercić setki osób. Teraz Kisaragi zaczął segregować poszczególne sterty dokumentów, według rodzajów śmierci. Podzielił je na cztery, według siebie najoptymalniejsze grupy: Zawały serca, Wypadki, Samobójstwa, Inne. Taki podział pozwalał na kilka rzeczy. Przede wszystkim można było określić częstotliwość występowania poszczególnych rodzajów zgonów. Po drugie można było określić w jaki sposób Kira zmieniał sposoby działania. Dzięki temu można było również zauważyć w jaki sposób Kira testował swoją moc. Co równie ważne Tanaka mógł również ocenić profil psychologiczny samego zabójcy. Mógł dzięki temu zaobserwować w jaki sposób Kira próbował ukrywać swoje zbrodnie. W jaki sposób dobierał ofiary. Kiedy był najbardziej aktywny. Najciekawsze dane dostarczyła mu teczka, zawierające dane pierwszych przypuszczalnych ofiar Kiry. Na pierwszy rzut oka nic nie łączyło ofiar. Kisaragi odkrył jednak pewną prawidłowość. Wszystkie ofiary mieszkały w Tokio lub najbliższej okolicy. Ich wiek mieścił się w przedziale między 18, a 30 rokiem życia. Wszystkie osoby zmarły na zawał serca. Żaden z zabitych nie był przestępcą. Wniosek był jeden – Kira musiał spotkać ich na swojej drodze, kiedy nabył swoje przerażające moce.
W zupełnie innym miejscu Kisaragi umieścił wszystkie akta ze sprawy Kiry, sprzed czterech lat. W oczy od razu rzuciła mu się karta z krwistoczerwonym napisem: „Dwie różne osoby”. Więc jednak moc może przechodzić na inne osoby. Co gorsza kilka osób na raz jest w stanie zabijać przy jej pomocy.
| |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Sty 06, 2011 6:13 am | |
| Ale jaka znowu moc? Po prostu mordował, a w niektórych momentach było o tym wiadomo tylko kiedy się podpisał pod zbrodnią. No ale komendant nie czytał mu w myślach, ba, był zajęty drugim posterunkowym, który wpadł teraz do jego gabinetu. A niech ich szlag trafi. Wskazał mu fotel przed biurkiem nakazując by siadł i całkowicie olał Kisaragiego, słuchając tego, co ma do powiedzenia Yamashita. - Takumi? Albo masz rozdwojenie jaźni synu, albo mi się wydaje. W Twoich dokumentach widnieje Yamashita Tadayoshi. Jeszcze jeden taki żart, a zostaniesz zawieszony w prawach policjanta i odbiorę ci broń. Stwierdził chłodno, przerywając mu na samym już początku. Potem jednak wysłuchał wywodu na temat Kiry i parsknął. - Mów. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Sty 06, 2011 7:01 am | |
| [ Muzyka do posta - Klik] - Przepraszam-powiedział do komendanta zwracając się po raz pierwszy od dawien dawna do kogoś z szacunkiem. Nie leżało to jednak w jego naturze, dlatego też czuł się głupio będąc tak uległym. Nie miał teraz czasu się zastanawiać jak głupio postąpił, ponieważ dostał prawo głosu i mógł powiedzieć trochę swojej mądrej teorii. Sam nie dowierzał temu czego się dowiedział, nie było tego zbyt wiele, dlatego też postanowił uprzedzić o tym komendanta w swojej przemowie: - Więc tak, ja sam nie wiem czy to jest prawda czy są to moje domysły, na pewno mam podstawę logiczną twierdzić w ten sposób-nabrał głębokiego wdechu i kontynuował- Zacznę od tego, że sprawdziłem dużą ilość możliwości i jestem pewien, że Kira jest na pewno osobą, która korzysta z mocy paranormalnych. Najpewniej jest to jedna osoba, przynajmniej tyle wystarczy aby zabijać. Jest ich co najmniej dwóch - to można wywnioskować po wiadomości przesłanej po kolei do wszystkich stacji telewizyjnych. A skoro już przy tym jestem to chciałbym zauważyć, że Kira zna najwięcej mało oglądanych stacji w Japonii a konkretniej w Tokio, dlatego też można się domyślać, że znajduje się w tym obszarze. Nie znam wszystkich ofiar, ale myślę, że potwierdzają one moją tezę. W dodatku potrzebuje jakichś konkretnych danych, których nie ujawniają szefowie mafii na całym świecie. Czyli inaczej mówiąc - tożsamości, w skrócie: Imię, nazwisko, twarz i płeć. Nie wiadomo, które konkretnie dane są potrzebne, aby uświadczyć zaszczytu zostania zabitym przez samozwańczego Boga nowego świata.-w tejże chwili Yamashita zrobił coś na kształt facepalma i zaczął mówić dalej- Dodatkowo wydaje mi się, że jest amatorem jeżeli chodzi o przestępstwa lub też psychopatą. Podejrzewam na nasze szczęście to pierwsze, ponieważ - tu jest już czysta teoria. Psychopaci najczęściej nie znają swoich motywów, Kira zaś wie, że chcę zabijać przestępców. Dlatego też sądzę, że jest amatorem i sądzę, że to inny Kira niż ten, który zabijał na początku. Jest aż za dużo różnic i najważniejsza - różnica czasu, dodatkowo myślę, że cywile są kluczem do rozwiązania zagadki.-to był moment kiedy na chwilę przerwał i wydawałoby się, że już skończył, kiedy nagle wybuchnął niczym Archimedes krzycząc "Eureka"- A i jeszcze jedno - jestem pewien, że ten który przyszedł do Sakura TV i podał się za Kirę na pewno nim nie jest i jeszcze drugie - możliwe, że to wszystko już wiecie, jednak nie chciałem abyście przez przypadek przeoczyli takie proste rzeczy.-teraz skończył już naprawdę i poczekał na odpowiedź Komendanta.
Ostatnio zmieniony przez Yamashita Tadayoshi dnia Czw Sty 06, 2011 10:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Atsumi Posterunkowy
Liczba postów : 122 Join date : 22/11/2010 Age : 27 Skąd : Bolesławiec
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Czw Sty 06, 2011 11:04 am | |
| Dziewczyna otworzyła drzwi posterunku, nie zatrzymywała się przy recepcji bo wiedziała już gdzie mieści się biuro komendanta.Zapukała i gdy tylko usłyszała pozwolenie otworzyła drzwi, ujrzała mężczyznę jak zwykle na swoim miejscu za biurkiem, pełnym papierów. -Dzień dobry- powiedziała spokojnie przekraczając próg. -Miałam się zgłosić po treningu. | |
| | | Ryoji Aspirant
Liczba postów : 218 Join date : 28/12/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Sty 07, 2011 11:27 am | |
| ”Ciekawe” pomyślał Kisaragi, kiedy zauważył pewną prawidłowość. Wydało mu się dziwnym, że z początku zbrodnie miały różny charakter. Na początku dochodziło tylko do zawałów serca, później jednak pojawiła się seria różnego rodzaju wypadków, połączona z niepokojąco wysoką falą samobójstw. Nie mogło być to zbiegiem okoliczności. Tanaka założył, że Kira testował swoją moc. Dodatkowo przemawiało za tym to, że w kolejnych miesiącach powrócił do zabójstw kończących się zwykłymi zawałami serca. Kolejną obserwacją było to, że z każdym kolejnym miesiącem liczba zabójstw zwiększała się. Efektem tego były dwa kolejne wnioski dla Kisaragiego. Po pierwsze Kira z każdą chwilą czuł się coraz pewniej, wierząc w to, że jest nieuchwytny. Po drugie nie mogło to oznaczać, że Kira potrafi mordować nie będąc nawet w fizycznym kontakcie z zamordowanymi… wymagało to jednak potwierdzenia.
Interesująca wydała mu się również rozmowa, którą Komendant prowadził z Tadayoshim. Jego znajomy z wydziału śledczego, przekazywał właśnie te informacje, do których Kisaragi doszedł już jakiś czas temu, choć nie czuł potrzeby, żeby od razu ujawniać je przełożonym. Nie były to bezpieczne informacje.
Powrócił jednak do przeglądania akt. Skupił się teraz na pewien czas na aktach sprzed czterech lat. Wyszukiwał informacji o tym, kto był Kirą. W pewnym momencie natrafił na kilka akt, które tylko potwierdziły jego poprzednie przypuszczenia. Kilka teczek oznaczonych było tytułem „drugi Kira”. Więc to prawda. Więcej niż jedna osoba na raz zabija ludzi z taką premedytacją.
| |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Gabinet Komendanta Pią Sty 07, 2011 11:58 am | |
| no to teraz po kolei. Yamashita został wysłuchany ze stoickim spokojem i zapewne na tym by się skończyło, bo komendant nie chciał uwierzyć w coś takiego jak moce paranormalne, więc po prostu prychnął. - Rozmawia z duchami? Zsyła plagi? Na taką teorię trzeba mocnych dowodów, a najlepiej samej broni Kiry. Na resztę pokiwał głową i miał zamiar zbyć chłopaka misją napisania raportu na ten temat. Potem się to upchnie w tej pięknej szafeczce i tam pozostanie aż kolejny frajer zechce zrobić porządek. Gdy Atsumi wpadła, hm, zrobiło się zdecydowanie zbyt tłoczno w tak małym pomieszczeniu. - Panienka może zająć się sprawą morderstwa w stacji metra. Proszę się tam udać, zbadać ślady i sporządzić raport. Kisaragi za to bardzo się napracował i w nagrodę odnalazł wszystkie statystyki jakich potrzebował. Nazwisko Kiry, tego zatrzymanego, mieściło się w jednej z teczek, a brzmiało ono Ishigami Kamuro oczywiście. I fakt, był wtedy też drugi Kira, osoba która konwersowała z tym pierwszym. Rozmowy dotyczyły partii szachów, choć nikt nie wiedział co to znaczy. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gabinet Komendanta | |
| |
| | | | Gabinet Komendanta | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |