|
| "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Wto Lis 16, 2010 10:02 am | |
| Nagle poczuła się tu prawie jak u siebie. Taki sam bajzel jak w akademiku u kumpli! Oj, to były czasy... Ale w końcu ona nie przyszła tu wspominać! Wyjęła komórkę i, naciskając losowe klawisze, zaczęła nim świecić. Pusto, brudno, dawno nikogo tu musiało nie być. Zainteresowało ją jednak biurko- metalowe? Gościu naprawdę był zapatrzony w teorie spiskowe. Może nie chciał, żeby coś znaleziono? Podeszła do biurka i rzuciła na nie okiem. Była ciekawa, czy da się je łatwo otworzyć (nawet zaczęła próbować) i co jest w środku. |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 5:29 am | |
| Biurko posiadało dwie szuflady i szafeczkę. Obie z solidnymi zamkami. Nie do otworzenia bez kluczy, wytrychów, łomu bądź czegokolwiek innego, czego używa się do otwierania zamków bez użycia klucza. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 5:44 am | |
| - Kurde...- mruknęła. Nijak się nie dało otworzyć, zamki był naprawdę mocne. chyba naprawdę nie chciał, żeby mu grzebano w dokumentach... Kluczy też pewnie tu nie było, inaczej nie miałoby to sensu. Akane wolała więc nawet nie zawracać sobie głowy ich szukaniem. O wiele szybciej było się skupić na ich otwarciu innym sposobem. Zerknęła, co ma ze sobą... Zupka chińska, gumka, odznaka, broń, kajdanki, nóż... Chwila, nóż? Rozwalać zamka strzałem z pistoletu jeszcze nie zamierzała, bo uznała to za zbyt mało subtelne. Ale z drugiej strony- próba otworzenia tego nożem wydała jej się idiotyczna. Wystawiła głowę z gabinetu- tłumów nie było, więc jakby coś... Ale i tak wolała zacząć od "lżejszego kalibru". Zaczęła próbować otworzyć wszystkie zamki nożem |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 6:20 am | |
| (A już miałem nadzieję ci ściągnąć całą redakcję na głowę, za strzelanie bez powodu. Miałem szczerą nadzieję, że na to nie wpadniesz XD) Zadziałało! W połowie. A właściwie w jednej trzeciej. Jeden zamek, który wydawał się trochę naruszony puścił, gdy Akane pomajstrowała przy nim nożem. Jedna z szuflad została otworzona. Cóż za mroczne sekrety się tam kryją? Czyżby istotnie dane na temat Kiry? Coś o tym całym kulcie? Plany przejęcia świata przez obcych? Przepis na szarlotkę? Tego nie udało się jeszcze Akane dowiedzieć, gdyż zanim jeszcze otworzyła szufladę, słyszeć dało się dźwięk niczym z komórki i otworzyły się drzwi. A stanął w nich ON. Zachowywał się, jakby był tu nie po raz pierwszy. Rozglądał się, jakby wrócił do jakiegoś miejsca pełnego wspomnień, szukając zmian w dobrze znanym sobie miejscu. Cóż, w tym momencie zauważył policjantkę gotową właśnie do otworzenia szuflady. - Czego tu szukasz? - nie wydawał się zbyt przejęty, zdaje się, że bawiła go ta sytuacja, choć wystąpił czynnik, którego nie przewidział.
Ostatnio zmieniony przez NPC dnia Czw Lis 18, 2010 5:14 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 6:46 am | |
| (a jednak xD Human też potrafi coś logicznego wymyślić xD)
Przynajmniej jeden udało jej się otworzyć. Już miała tam zajrzeć, gdy drzwi się otworzyły i stanął w nich jakiś gościu. Słodki nawet. Szkoda, że nie poznała go gdzie indziej. Tak to zrobiła minę dziecka nakrytego na bezprawnym wsuwaniu czekolady. Wyluzowała dopiero, gdy nie zauważyła u niego żadnych oznak złości. Choć może coś jej umknęło. Bo skoro on tu przylazł jak do siebie, to oznacza, że może czegoś tu chciał szukać - Ach, takich różnych papierzysk- wyjaśniła, machając ręką i modląc się, by on się nie dopytywał |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 7:15 am | |
| (Akurat mi nie musisz tego wypominać. Chciałbym zwrócić uwagę, że współpracuję z Taihen ^^) OnWszedł zamykając za sobą drzwi. Nie dobrze, miało tu nikogo nie być. Czyżby coś poszło nie tak? No cóż, wkradając się tutaj nie szuka się "jakichś tam" papierzysk. Ona miała jakiś cel przychodząc tutaj. Ale wyzwanie to wyzwanie, trzeba je podjąć. - O, interesujące. Mógłbym wiedzieć jakich to papierów szukasz? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 7:52 am | |
| (spoko ^^)
A jednak. Zupełnie jakby przylazł w tym samym celu, co ona. Tylko z innego powodu. Nie czuł się zbyt pocieszony, że ją tu spotkał, że w ogóle kogoś spotkał. Czyli że spodziewał się tu nikogo nie zastać. Może przyszedł coś stąd wziąć? Tylko co? Zaczęła się nawet zastanawiać, czemu nie zamknęła drzwi na klucz. Po chwili jednak zdała sobie sprawę z tego, jaki to byłby głupi pomysł. On pewnie miał klucz, nie uniknęłaby spotkania z nim. Trzeba więc było wymyślić jakąś mądrą odpowiedź. I pod żadnym pozorem nie okazywać zdenerwowania! - Mówiłam już- rzuciła wesoło, ukrywając nawet wkurzenie na tego gościa- Przeróżnych- wsadziła ręce do kieszeni i zaczęła go lustrować, tak, jakby jego obecność, a nawet on sam, jej nie obchodziły. Bo co to ma znaczyć, jakiś koleś włazi jak do stodoły i myśli, że otrzyma przyjazną odpowiedź?! W rzeczywistości "na czuja" napisała i wysłała do partnera SMS-a: "Możesz mi się przydać, więc wpadnij pod redakcję. Dam ci jeszcze znać" Nie wyjmując rąk z kieszeni, przewróciła oczami, by po chwili znowu spojrzeć na chłopaka - A ty co? W tym samym celu?- spytała sucho |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Sro Lis 17, 2010 8:04 am | |
| - Nie, nie do końca. - powiedział zupełnie się nie przejmując. Zdawał się być wyluzowany - Ja szukam tu konkretnej rzeczy. Swoją drogą, ładnie to przeszukiwać nie swoje biurko? Włożył ręce w kieszenie, tak jak zrobiła to Akane. Wpatrywał się w nią z ciekawością | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 1:04 am | |
| - A czego tu szukasz?- zapytała. Dlaczego tylko on miał pytać? Ona przynajmniej miała jakiś cel, on zdawał się przyjść z ulicy, żeby tylko coś zrobić. I to jej się nie podobało. Dalej patrzyła na gościa, uśmiechając się szyderczo. Na jego pytanie o normy moralne z poziomu pięciolatka (ona tak kuzynowi kiedyś mówiła) odpowiedzieć nie zamierzała. Nie musiała. A zresztą, po co wałkować to samo w kółko? Jakby ich rozmowa toczyła się tym torem cały czas, to ona by umarła z nudów! - Nie wolno grzebać w cudzych rzeczach, co?- rzuciła w końcu- Mówisz tak, a sam się tu zjawiłeś, by zrobić to samo! |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 5:28 am | |
| OnPrzypatrywał się uważnie. Co tu można zrobić. Nikt nie miał się dowiedzieć, że tu zaglądał. No ale jedna osoba chyba nie zrobi różnicy, nie? Wyciągnął komórkę. Przypomniało mu się, że tuż przed wejściem przyszedł do niego SMS, a on go jeszcze nie odczytał. Zrobił więc to teraz. Przypatrywał się chwilkę komórce, po czym przeniósł wzrok na policjantkę. To trochę zmieniało postać rzeczy. - Yare yare. - wydobył w końcu z siebie wzdychając - Dobra, zapewne pytanie, dlaczego nie przyszło ci do głowy, że to mogą być moje rzeczy, zapewne straciło sens jakiś czas temu. Więc może inaczej: czemu z nie użyjesz klucza do otworzenia szuflady? Albo co ciekawsze: dlaczego wśród tych trzech postanowiłaś szukać papierzysk w tej pustej? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 7:09 am | |
| Jego rzeczy? Akane przeszło przez myśl tylko "co do cholery". Jego rzeczy? Szef specjalnie dał jej inny klucz? Nieee, chwila, ona tak prędko stąd nie pójdzie. Nawet jakby jej przypuszczenia okazały się prawdą. Ale w sumie, to on zdawał się dobrze wiedzieć, co tu jest. Jednak, czy świadczy to o tym, że to jego biuro? No... Raczej nie, tak pół na pół - Bo kto normalny jednocześnie chce coś ukryć i daje możliwość zobaczenia tego?- odpowiedziała pytaniem na pytanie- No i skąd ja miałam wiedzieć, że ta szuflada jest pusta?- a, więc może dlatego tak jej łatwo z tą szufladą poszło!- A ty co, cudownie zstąpiłeś na ziemię, żeby coś zabrać?- wprawdzie nie tak subtelne jak "co ty jesteś za gościu", ale zawsze coś. Teraz pozostawało czekać na odpowiedź... |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 7:47 am | |
| - Kto normalny? Chyba nikt. Nikt normalny nie wie, że najlepszym sposobem aby coś ukryć, to wystawić to na widok publiczny. A skoro jak mniemam nie korzystałaś z klucza, to na pewno gmerając przy zamkach spostrzegłaś, że jeden jest naruszony. Czy to nie oczywista podpucha? - jego ton się zmienił. Nie był taki przyjemny jak wcześniej. Teraz brzmiał raczej jakby pouczał w czymś niedouczone dziecko. Zapewne ułomne psychiczne dziecko. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 8:06 am | |
| Zmiana jego tonu nie spodobała się jej. Zresztą, kto normalny cieszy się, jak do niego mówią, jak do opóźnionego w rozwoju? Nie wyjmując rąk z kieszeni, zrobiła krok do przodu. Czyli klucz gdzieś tu był... Ha, kochany bajzelku w domciu, Akane tak się przyzwyczaiła, że skłonna była szukać klucza nie wiadomo gdzie (bo najpotrzebniejsze rzeczy zawsze, ale to zawsze, leżały głęboko ukryte), zamiast się rozejrzeć. Ale on tego nie musiał wiedzieć - Nieważne- skwitowała- I że niby ty wpadłeś na tak genialny pomysł? I cudownie zstąpiłeś na ziemię, żeby coś zabrać?- powtórzyła pytanie |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 8:15 am | |
| - Jeśli chodzi o genialny pomysł: ludzie wciąż twierdzą, że wpadam na mnóstwo genialnych pomysłów. Co do drugiej kwestii... Raczej wejście na piętro obskurnego budynku nie można nazwać zstąpieniem na ziemię, prawda? Niemniej tak, szukam czegoś, tak samo jak ty. Prawdopodobnie szukamy tego samego. Różnimy się jednak tym, że ty nie masz zielonego pojęcia czego szukasz. - albo dobrze blefuje albo wie o wiele, wiele więcej od Akane | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 8:43 am | |
| Zdawał się nie czaić, o co go pytała. Albo gościu był świetny w kłamaniu, albo naprawdę więcej wiedział. I szukali tego samego... Czyli że on wiedział, czego szukać. Ale ona nie dała po sobie okazać, że ją to rusza. Zaczęła się też zastanawiać nad jakąś inteligentną odpowiedzią - To była iro... nieważne- powiedziała w końcu. Nie chciało jej się wyjaśniać, skoro on sam nie załapał. Jednak... Najpierw mówi, że to jego rzeczy, a potem, że szuka czegoś... Tak, jakby to nie należało do niego. Jakby wiedział, to by nie... Ach, a ile razy ona szukała czegokolwiek? Tak czy siak- ten koleś wie bardzo dużo. A ona musi z niego coś wyciągnąć - Wiesz, jest tylko jeden problem...- zauważyła- Teraz to ty zdajesz się nie mieć pojęcia, co tu robisz- i tym oto sposobem wyszło na to, że tak naprawdę to Akane jest tu wszechwiedząca... i niech tak zostanie. Cudem powstrzymała się od wyjęcia ręki z kieszeni i pokazania go palcem |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Czw Lis 18, 2010 8:53 am | |
| - Och, poważnie? Doskonale wiem co tu robię. Przyszedłem tu znaleźć pewną rzecz, której ty także szukasz, choć nie wiesz pewnie nawet, że taka rzecz istnieje. A jeśli domyślasz się jej istnienia, to nie miałaś pojęcia, że może się znaleźć tutaj. Chociaż masz nadzieję na znalezienie czegokolwiek w sprawie Orinosuke, mylę się? Akane-san? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 7:43 am | |
| Ach, więc nawet nie utrzymywał już, że przyszedł po swoje rzeczy. Fajnie. Przynajmniej opcja "a może szef dał mi inny klucz" odpadała. Może więc- choć ona uznała to za pewnik- przyszedł, żeby zabrać coś, co mogłoby przesądzić o winie zabójcy Orinosuke? A może to on go zabił? No i skąd, do cholery, wiedział, jak się nazywa?! Pomyślała sobie o głupiutkiej sekretarce, z którą przyszło jej porozmawiać. Ach, i wszystko jasne, może ona mu powiedziała... Ewentualnie szef. Wątpiła, by zrobił to ktoś inny - Jakbyś nie zauważył- zaczęła- Skoro tu przyszłam, to oznacza, że przyszłam w konkretnym celu, aby ją znaleźć. I tak mi wyszło, że być może jest właśnie tutaj- gadała tak, jakby doskonale wiedziała, o czym mowa. Choć jego słowa brzmiały tak, jakby to coś nie miało wielkiego związku ze sprawą Orinosuke. Ale pewnie jakiś miał. Kto normalny przyłazi do biura zabitego kolesia tuż po jego zamordowaniu?- A że mogę znaleźć i coś w sprawie Orinosuke, to inna sprawa- dodała tak, jakby rzeczywiście mało ją to obchodziło. Po raz pierwszy zaczęła cieszyć się z zarywania nocek i oglądania "Magii kłamstwa". Kwestię dlaczego on do niej mówi po imieniu wolała na razie pominąć |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 7:52 am | |
| OnCoś jest nie tak. Ona wie, czy blefuje? Nie, nie powinna wiedzieć. Chyba, że faktycznie ktoś jej powiedział... Ale jest chyba tylko jedna taka osoba, która mogła jej powiedzieć, tak? A więc ona też dla niego pracuje? *Czyżby to był ten manewr, w którym wynajmuje się dwóch niezależnych pracowników do jednej roboty? Bez sensu... Ale istnieje taka ewentualność. Nie zaraz. O czym ja myślę?* Uśmiechnął się. - Och, naprawdę? Jakże miło słyszeć. Chętnie pociągnąłbym tę gierkę, ale to chyba nie ma sensu, tak? To "coś" po co oboje tu przyszliśmy dotyczy właśnie sprawy Orinosuke. A ty mówisz, jakby była to zupełnie oddzielna sprawa. Nie masz pojęcia o czym mówię. Uff, kamień spadł mi z serca.
- odetchnął głęboko | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 7:59 am | |
| - Ha! I tu cię mam- rzuciła wesoło, jednak wciąż lekko szyderczym tonem- Tak się właśnie zastanawiałam, jak tu wszedłeś, czy ty wiesz- jak interesujące wydało jej się mówienie tak, jakby dobrze wiedziała, o co biega. A on zdawał się naprawdę cieszyć, że Akane nic nie wie. Przedtem wyglądał na spiętego. Czyli że naprawdę zależało mu na tym, jakby nikt o tym czymś nie wiedział. I że to miało związek ze sprawą Orinosuke. Tak jak myślała |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:05 am | |
| Na chwilę na jego twarzy odmalowało się szczere zaskoczenie. Po tej chwili się roześmiał. - No, no. - zaczął kiedy skończył się śmiać - A więc policjanci nie są tak głupi, na jakich wyglądają. No, w każdym razie nie wszyscy. Właściwie wciąż uważam, że w najlepszym wypadku jesteś wyjątkiem. No cóż, Akane-san, co zamierzasz teraz zrobić? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:15 am | |
| Jezu. On szczerze jej wierzył. I szczerze nie miał pojęcia, że ktoś jeszcze może o tym wiedzieć. To fajnie. No i gadał o policjantach tak, jakby sam nim nie był. Ani nawet nie wspomagał ich. Czyli to jakiś zły gościu, tego była pewna - Potraktuję to jako komplement- powiedziała- A co teraz zamierzam zrobić... Kto wie? Mam tyle możliwości i nie wiem, na którą by się tu zdecydować... |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:19 am | |
| - Rozumiem. Mimo wszystko jesteś policjantką. U większości policjantów jest upośledzony system decyzyjny. Kiedy mają więcej niż... dajmy na to... dwie opcje wyboru, blokują się. Pozwól, że pomogę. - uśmiechnął się miło - Opuścisz to pomieszczenie, oddasz klucz sekretarce i się więcej nie zobaczymy. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:33 am | |
| Więc gościu mógł- nie, na pewno- mieć coś wspólnego z tą sprawą. Co więcej, pewnie nie raz się czymś takim zajmował. Być może wiedział więcej niż teraz mogła sobie wyobrazić. Wiedziała, że zrobiłaby mu wielką przysługę, gdyby zrobiła tak, jak proponował. Sęk w tym, że ona wcale nie chciała go zostawiać samego - Jaka szkoda, że tę opcję wykluczyłam na samym początku- odparła- Nieee, już w zasadzie mam...- wyjęła ręce z kieszeni i skrzyżowała je na piersi- To, po co przyszliśmy, wynoszę ja. Ty mi to znajdziesz, a potem każde rozejdzie się w swoją stronę- wiedziała, że on na to nie przystanie, ale z drugiej strony: czy on naprawdę myślał, że ona zgodzi się na jego opcję?! |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:37 am | |
| Zaśmiał się krótko. - To ciekawe to, co mówisz. A jaką masz gwarancję, że to, co ci dam, faktycznie będzie tym, czego szukasz, skoro nawet nie wiesz co to jest? Mogę ci wcisnąć byle co, co wygląda interesująco, a wtedy jak się rozejdziemy wrócić tu, aby odebrać sobie tę rzecz. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza Pią Lis 19, 2010 8:48 am | |
| Ha, dobre pytanie. Koleś naprawdę mówił tak, jakby miał zamiar dać jej cokolwiek, byle ją spławić. Akane dobrą chwilę zastanawiała się nad odpowiedzią. Gwarancję miała żadną. Zero, nic, nul, jakkolwiek by tego nie nazwać. Nie wiedziała nic. Mogła się za to dowiedzieć w bardzo przystępny sposób- przecież gdy ona będzie udawać, że to naprawdę to, on nawet bez słów pokaże jej, czy to naprawdę to. Będzie więc wyglądać jakiegokolwiek uśmieszku, dzięki czemu straci nieco czasu. A w razie czego... Coś się wymyśli. Akurat pomysłów na dowiedzenie się miała całkiem dużo. I miała zamiar wykorzystać je w swoim czasie Tym razem to ona się uśmiechnęła kącikiem ust - Wierz mi, po prostu mam- powiedziała |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza | |
| |
| | | | "My z prawdą, prawda z nami!" - zgliszcza | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |