| Kawiarnia | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 02, 2011 3:10 am | |
| - Jasne, że było fajnie. Och, chcąc nie chcąc nachylił się ku Atsumi i cmoknął ją w policzek nim otworzył przed dziewczyną drzwi. Zapewne wyszli i skierowali się do samochodu, którym miał zamiar zawieść ją do domu, gdziekolwiek on jest. To nic, że tym samochodem okazał się radiowóz, prawda? Jakoś mężczyzna nigdy nie przejmował się faktem, że ktoś może sobie źle pomyśleć, o, o. Odjechali ku zachodzącemu słońcu~ [zt x2] (Atsu, jak coś odpisuj u siebie w domu) | |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Pią Sty 14, 2011 11:30 pm | |
| Wszedł do kawiarni zamyślony własnymi sprawami. Wolno podszedł do wolnego stolika i usiadł. Gdy podeszła do niego niezmiernie miła kelnerka, poprosił o kawę i jakieś ciastko do pogryzienia. Lubił słodkie rzeczy. Teraz myślał jak zarobić na życie. Narkotyki... może jakaś uczciwa praca? Ale gdzie miał ją znaleźć? Nie miał pojęcia. Gdy dostał zamówione jedzenie, najpierw wziął łyka a potem wziął kęsa tego pysznie wyglądającego ciastka. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 12:07 am | |
| Włóczyła się po okolicy bez celu rozmyślając nad tym, czym mogłaby się zająć dla zabicia czasu. Jej rozmyślała przerwał słodki zapach dobiegający z kawiarenki obok której akurat przeszła. Cofnęła się i stanęła naprzeciwko jej drzwi i weszła do środka. Nie wytrzymałaby gdyby nie wzięła chociaż ciastka. Weszła do środka i usiadła przy jednym ze stolików i zamówiła sobie pyszne ciacho z kremem. ^^ |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 12:16 am | |
| Gdy jadł zauważył nigdy niewidzianą dziewczynę. Nie wyglądała na więcej niż 18. Oblizał wargi i znowu zabrał się za jedzenie. Ogólnie atmosfera była bardzo dobra a obsługa taka mila. W dzielnicy Shinobu? No cóż, nawet w najczarniejszych miejscach musi być coś wesołego. Wypił do końca kawę i zjadł ostatni kawałek ciastka. Zamówił jeszcze jeden napój, bo postanowił zostać jeszcze troche. | |
|
| |
Atsumi Posterunkowy
Liczba postów : 122 Join date : 22/11/2010 Age : 27 Skąd : Bolesławiec
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 8:30 am | |
| Weszła spokojnie do środka i zajęła ten sam stolik przy którym siedziała wraz z trenerem. Gdy tylko usiadła na krześle wzięła do ręki menu. Od rana nic nie jadła więc postanowiła zamówić coś dobrego. -Poproszę frytki i skrzydełka kurczaka umm a do tego piwo- powiedziała spokojnie do kelnerki która właśnie do niej podeszła. Zaczęła rozglądać się po kawiarni gdy zauważyła tego chłopaka ze stacji była bardzo zaskoczone, ale postanowiła do niego nie podchodzić może on tez ją zauważy. | |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 9:00 am | |
| Spokojnie popijał kawę. Spytał jeszcze kelnerkę czy może jest jakaś gazeta do poczytania. Gdy ta przemiła kelnerka podała mu proszoną rzecz. Zaczął przeglądać 'Times of Tokio' jak nazywała się gazeta. Coś o napadach, romansach bogatych i sławnych ludzi. Bla bla bla, jednym słowem, ehh i o czym innym tu pisać? No i dotarł do strony, gdzie mógł znaleźć pracę. Sprzedawca w sklepie na rogu, striptizerka, mechanik samochodowy, blacharz, pielęgniarka... Nic dla niego. W rzeczywistości nie znał się na niczym szczególnym. Oprócz wymuszeń, drobnych kradzieży i innych drobnych, złych rzeczach. Rozejrzał się skrzętnie po klientach. Och to ona, ta policjantka z metra... Atsumi? Tak to było jej imię. Dokończył kawę, wziął gazetę i ruszył. Wolnym krokiem podszedł do jej stolika. A więc znów się spotykamy panienko Atsumi. Nie myślałem, że w tak krótkim czasie.
sorry Ane-mone ale nie chce mi się czekać aż napiszesz | |
|
| |
Atsumi Posterunkowy
Liczba postów : 122 Join date : 22/11/2010 Age : 27 Skąd : Bolesławiec
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 10:16 am | |
| -Na to wygląda H- uśmiechnęła się do niego słodko. -Może chcesz się przysiąść- mruknęła. Gdy kelnerka przyniosła jedzenie skubnęła trochę frytek, przypomniało sobie jak jadła je z trenerem heh. -Um może masz ochotę na spacer?- zapytała mieląc jeszcze kawałek frytki. | |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 10:24 am | |
| Ależ dziękuje. Usiadł i położył gazetę na stół. Na uśmiech odpowiedział tym samym. Możemy się przejść jeśli zechcesz. Znam świetny barek niedaleko i tanio. Jeśli tylko jesteś głodna. Rozparł się i przyjrzał rozmówczyni. | |
|
| |
Atsumi Posterunkowy
Liczba postów : 122 Join date : 22/11/2010 Age : 27 Skąd : Bolesławiec
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 11:32 am | |
| No cóż niestety najpierw musimy zjeść to co już zamówiłam-zaśmiała cię cicho. -Ale później chętnie przejdę się po parku- uśmiechnęła do niego. Już prawie kończyła swoje danie. Nie było nawet takie złe, popiła jeszcze tylko łyczkiem piwa i zapłaciła za zamówione danie. -No to chyba możemy iść. | |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 10:33 pm | |
| Dobrze więc Gdy kelnerka przyszła by odebrać pieniądze powiedział. Nie, nie. Ja płace za tą damę. I podał wyznaczoną sumę. Przy okazji zapłacił również za siebie. oparł się jeszcze na łokciach. Myślał o czymś bardzo intensywnie, przy czym oblizał wargi odwracając twarz. Ruszajmy. Do parku w centrum tak? | |
|
| |
Atsumi Posterunkowy
Liczba postów : 122 Join date : 22/11/2010 Age : 27 Skąd : Bolesławiec
| Temat: Re: Kawiarnia Sob Sty 15, 2011 11:53 pm | |
| -Um dziękuję- uśmiechnęła się do niego gdy podawał kelnerce pieniądze. -Tak do parku, ale możemy później wstąpić do tego baru o którym wspominałeś- uśmiechnęła się ponownie, po czym podniosła się z krzesła , ubrała skórzaną kurtkę poprawiła pieszczochy na łapkach i nie spuszczając z niego wzroku ruszyła w stronę drzwi. | |
|
| |
Hidetoshi Kieszonkowiec
Liczba postów : 159 Join date : 08/01/2011 Age : 29 Skąd : Poznań
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 16, 2011 12:37 am | |
| Wstał powoli z krzesła i rozejrzał się uważnie. Zauważył znów tą dziewczynę. Dziwne były te różowe włosy. Nastolatka, która lubi poszaleć. Wrócił jednak myślami do chwili obecnej. Wyruszył za Atsumi, nie odwracając od niej wzroku.
z/t x2 | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 3:13 am | |
| Wszedł pomału do kawiarni. Usiadł przy najbliższym stoliku przy szybie. Gdy podeszła do niego kelnerka i zapytała czy coś chce, odpowiedziałem: -A czy ty chcesz zobaczyć coś niesamowitego? Kelnerka powtórzyła pytanie, a ja odpowiedziałem, że nic nie chcę. Kurde. Pzez całą drogę nikt nie chciał nic zobaczyć. Zapytam o to pierwszą osobę jaka tu wejdzie. |
|
| |
Aya Admin
Liczba postów : 97 Join date : 11/11/2010 Skąd : Z pokoju z widokiem na park :P
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 3:27 am | |
| Przed kawiarnią z piskiem opon zatrzymał się czarny motor. Było to niezaprzeczalnym sygnałem, że właścicielka odebrała go spod domu komisarza, którego ostatnio odwiedzała. Właścicielka pojazdu postawiła zgrabne, odziane w skórzane buty na wysokim obcasie nogi na podłożu, a dłońmi zdjęła z głowy kask w tym samym kolorze co motor na którym siedziała. Światu ukazała się piękna kobieta o delikatnych, nie do końca japońskich rysach i długim blond warkoczu. Na ustach dziewczyny widniał delikatny, nieco ironiczny uśmieszek. Nieznajoma zostawiając swój środek transportu przed lokalem skierowała swoje ku wejściu. Szła powoli i zmysłowo jak zawsze. Drzwi kawiarni otworzyły się ukazując zgromadzonym tam ludziom ubraną w czarne rurki, rubinową, obcisłą koszulę i czarną skórę niejaką Ayame. Aya zaraz po wejściu do środka zatrzymała się i bacznym spojrzeniem zimnych zielonych oczu zlustrowała pomieszczenie szukając potencjalnego rozmówcy. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 3:35 am | |
| Przez okno zauważyłem, jak jakaś kobieta podjechała pod lokal. Wyglądała dość "dziwnie", w dobrym tego słowa znaczeniu. Nim zdążyłem pomyśleć ona była już przy wejściu. Weszła do środka i zaczęła się rozglądać, tak, jakby czegoś szukała. Ponieważ nie miałem nic innego do roboty postanowiłem ją zawołać. -Witaj! Przyłączysz się? Zanim jeszcze odpowiedziała zacząłem się przedstawiać. -Jestem Zmara, Zmara Sukao. Niedawno się tu przeprowadziłem. Nagle zorientował się, że dziwnie się zachowuje. Po chwili lekko posmutniał i czekał na odpowiedz. |
|
| |
Aya Admin
Liczba postów : 97 Join date : 11/11/2010 Skąd : Z pokoju z widokiem na park :P
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 3:50 am | |
| Z poszukiwań dziewczynę wyrwał głos nieznajomego chłopaka. Niemal machinalnie jej głowa odwróciła się do źródła dźwięku. Zielone oczy policjantki ujrzały siedzącego przy stoliku obok okna niebieskowłosego. Na jej twarzy pojawił się leciutki uśmiech, a kroki nieznajomej skierowały się w kierunku jego stolika. - Z chęcią. Odparła, a jej głos był niczym anielski śpiew ze niską, zmysłowa nutą. Jasnowłosa usiadła na przeciw niejakiego Zmary i oparła splecione dłonie na blacie. Wysłuchała uważnie tego co miał do powiedzenia,a kiedy skończył ponownie otworzyła usta, by rzec: - Niezwykle miło mi Cię poznać. Ja nazywam się Ayame, ale mów mi po prostu Aya. Każdy dźwięk wydobywający się z jej krtani był pieszczotą tak przyjemną jak ciche mruczenie kota. Zrządzeniem losu był natomiast fakt, że dziewczyna nawet w najmniejszym stopniu nie zdawała sobie sprawy z tego jak odebrane może zostać jej zachowanie. Zielone oczy kobiety spoczęły na rozmówcy zostawiając mu pełne pole do popisu. Jak widać nasza kochana Aya nie należała do osób specjalnie rozmowny. Pytanie tylko czy było to jej wadą czy zaletą? | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 5:53 am | |
| Patrzył na nią przez krótką chwilę, jakby się zapomniał. Po chwili się ocknął i wdałe się w rozmowe z dziewczyną. -Miło mi. Masz ładne imię. Więc, Aye, studjujesz czy masz już pracę? Zapytał z ciekawością. Na jego bladej skórze można było dostrzec lekki rumieniec. Było to dla niego trochę dziwne. Zazwyczaj rumienił się tylko gdy chorował. Czuł się trochę źle, ale nie jest chory. Zauważył, że są w kawiarni, więc: -Chcesz coś do picia? A może coś zjesz? Ja stawiam. Uśmiechnął się do dziewczyny lekko zakłopotany.
#Będę pisał w 3 osobie.# |
|
| |
Aya Admin
Liczba postów : 97 Join date : 11/11/2010 Skąd : Z pokoju z widokiem na park :P
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 6:54 am | |
| - Pracuję. Odparła bez zastanowienia. Pochyliła się nad stolikiem i oparła delikatnie podbródek na splecionych dłoniach. Teraz widać było bardzo dokładnie, że była kobietą bardzo zadbaną. Jej paznokcie były długie, ale bez przesady. Figurował na nich idealny niemal french. Czarne jak noc rzęsy były piękna oprawą dla szmaragdowych oczu. I choć ich kolor była zasługa soczewek to wyglądały bardzo naturalnie. Dziewczyna rozchyliła swe różowe usta, a z jej krtanie ponownie wydobył się niebiański głos. - A Ty? Jeśli się nie mylę student, prawda? Powiedziała, nie miała co prawda pewności, ale chłopak wyglądał młodo więc mogła spokojnie zakładać, że jeszcze się uczy. Jasnowłosa widząc lekki rumieniec na twarzy Zmary uśmiechnęła się szerzej. Nie wiadomo czemu, ale zawsze bawiły ją takie reakcje. Bo jakby nie patrzeć nigdy nie miała bladego pojęcia co było ich przyczyną. - Z chęcią napiję się kawy. Najlepiej cappuccino. Dodała. To były jej ostatnie słowa. Z łatwością dało się zauważyć, że nijak nie skomentowała komplementu na temat jej imienia. Czemu? Ponieważ nie było ono prawdziwe, a to i tak przeznaczone jest dla niewielu. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Sty 30, 2011 8:14 am | |
| -Studiuję, ale ostatnio robie sobie wagary. Powiedział bez przekonania. Z twarzy znikł rumieniec. -Kelner! Poproszę cappuccino i małą kawe! Zawołał. -Można wiedzieć gdzie pracujesz? Zapytał zaciekawiony. Zauważył, że dziewczyna patrzy się na swoje paznokcie. Zamyśliła się? Pewnie tak. Jak ktoś się wpatruje w jeden punkt. Chwila... chyba właśnie to robię. Ocknął się. |
|
| |
Aya Admin
Liczba postów : 97 Join date : 11/11/2010 Skąd : Z pokoju z widokiem na park :P
| Temat: Re: Kawiarnia Wto Lut 01, 2011 7:56 am | |
| Z jej gardła wydobył się cichy pomruk, któremu towarzyszył odrobinę pobłażliwy uśmiech. Dziewczyna wyprostowała się wciąż nie odrywając zielonych oczu od swego rozmówcy. - Nie ładnie tak robić sobie wagary. Edukacja jest bardzo ważna. Ton jej głosu był zauważalnie żartobliwy jednak dało się w nim wyczuć nutę powagi, Aya bowiem nie lubiła wagarowiczów. Jak by nie patrzeć czasem znacznie utrudniali jej zadanie... Słysząc następne pytanie uśmiechnęła się przebiegle. Na ogół po udzieleniu odpowiedzi na pytania tego typu luźna rozmowa stawała się bardziej spięta, ale może tym razem będzie inaczej? - Pracuję w policji. Odparła po chwili ciszy. Uśmiechnęła się lekko i w tym tez momencie do stolika podszedł kelner z zamówieniem. Jasnowłosa wzięła do ręki gorące cappuccino i powoli umoczyła usta w piance napoju. Trzeba przyznać, że robiła to niezwykle zmysłowo. Jej ruchy bowiem było delikatne i wolne... Ach te kobiety...
[przepraszam, kryzys weny...] | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Sro Lut 02, 2011 7:19 am | |
| Policja. Hmm... ciekawe. Pomyślał. Ciekawiło go dlacdzego akurat policja. -Acha, ok. Tak wogóle to wiesz gdzie jest tu jakaś uczelnia. Gdyż mówiąc wagaruje miałem na myśli, że jeszcze nie znalazłem szkoły. Ciekawe czy mu odpowie. Ciekawiło go jeszcze jedna sprawa. -Czy znasz kogoś takiego jak Noburo? Zapytał trochę ciszej. |
|
| |
Aya Admin
Liczba postów : 97 Join date : 11/11/2010 Skąd : Z pokoju z widokiem na park :P
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Mar 27, 2011 3:18 am | |
| - Noburo? Coś o nim słyszałam, ale osobiście nie znam.- powiedział unosząc filiżankę do ust i upijając łyk ciepłego płynu. Po chwili jednak rozległ się cichy dźwięk jej telefonu. Zgrabnym ruchem wyjęła urządzenie z kieszeni po czym spojrzała na wyświetlacz. Numeru nie znała. Po dłuższej chwili zastanowienia i wpatrywania w wyświetlone litery w końcu odebrała. - Tak, słucham?- odezwała się z wolna początkowo po japońsku. Jej głos stał się jakby spięty gdy tylko usłyszała odpowiedź.- Tak to ja. Czego chcesz? Pożałujesz tego.- powiedziała w swoim ojczystym włoskim języku. Teraz była nie tylko spięta, ale i zdenerwowana. Szybkim ruchem schowała komórkę po czym wstała z miejsca. - Wybacz, sprawy zawodowe.- wytłumaczyła po czym wyszła z kawiarni nie dopijając zamówionego napoju. Szła szybko i nerwowo. Zwinnym gestem nałożyła na głowę czarny kask po czym wsiadła na swój motocykl i odjechała z piskiem opon. Podczas jazdy stanowczo złamała kilka przepisów, ale nie to było jej teraz w głowie. Widocznie telefon, który dostała wcale nie był zwyczajny...
[zt] | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Kawiarnia Nie Kwi 17, 2011 9:19 am | |
| -Dobra, narazie. - powiedział. Siedział tak jeszcze chwilę i wpatrywał się w przestrzeń przed nim. Męczyło go tyle spraw. Nie wiedział co ze sobą począć. Kim jest Noburo? Gdzie poszła tamta dziewczyna? Co mam zrobić na kolację? Ciągle powtarzał je sobie w pamięci. Chyba nie mam nic lepszego do roboty od ciągłego myślenia. Spadam stąd. Wyszedł. z/t |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Kawiarnia | |
| |
|
| |
| Kawiarnia | |
|