Ayano siedziała zamyślona na tarasie, z myśli otrząsnął ją padający deszcz ,który z coraz większą siłą uderzał o rynnę. Dziewczyna wstała i zmarznięta wróciła do środka. Usiadła koło ciepłego kominka by się ogrzać. Na stoliku leżało pełno gazet i karteczek, wzięła je do ręki i zaczęła przeglądać. Na samej górze znalazła białą kopertę zaadresowaną jej imieniem i nazwiskiem, z zaciekawieniem ją otworzyła gdyż nikt jej nie powiadomił o tym ,że dostała jakiś list. Na samej górze białej kartki widniał napis "Komendant Policji" ,była zdziwiona ,że dostała list z komisariatu. Zaczęła czytać poniższy tekst, wynikało z niego ,że powinna wstawić się dzisiaj do samego komendanta.
Spojrzała na zegarek, do spotkania zostało jej jeszcze z 30 minut. Nie zastanawiając się o co może chodzić ubrała się i pojechała w dane miejsce.
Zt [Gabinet Komendanta]