|
| Milowy las | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Milowy las Sob Paź 09, 2010 4:37 am | |
| Gęsty, choć nieduży las na skraju miasta. Przez sam jego środek przepływa strumyk. | |
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Sob Paź 23, 2010 5:27 am | |
| Pędziła, gnała, aż w końcu znalazła się tutaj. Po prostu opadła na mchy, wyczerpana od takiego wysiłku. Tak, przebiegnij obrzeża Tokio, żeby dotrzeć w jedno, konkretne miejsce. Szaleństwo! Ale nie o to teraz chodziło. Oparła głowę o pień drzewa i wlepiła spojrzenie w niebo. Nie wiedziała która jest godzina, ani jaki dzień - szczęśliwi czasu nie liczą, a nieszczęśliwi tym bardziej. Zmrużyła ślepia i odetchnęła. Wiele marnych pomysłów przychodziło jej do głowy. Czemu marnych? Takie miała przeczucie, bo niestety nie mogła polegać na wybrakowanym zmyśle logiki. Do tego jeszcze odzywała się w niej ta ludzka cząstka. Uczucia, uczucia... Gdzie jesteście? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 7:44 am | |
| Ta wędrówka w końcu ją zmęczyła... Czuła się ogólnie osłabiona, a ten marsz dodatkowo nadwątlił jej siły. Szła więc szurając ciężko, wysokimi, sznurowanymi buciorami po poszyciu leśnym. Nie rozglądała się, głowę miała spuszczoną, wsłuchiwała się jedynie w dźwięki otoczenia. Starała się nie zastanawiać co może czekać na nią za drzewem, pod krzakiem... Odgoniła te natrętne myśli, nawet z dobrym skutkiem. Dobry humor jednak nie nadszedł jak oczekiwała. Liczyła, że świeże powietrze i cisza ukoją nerwy. Cisza jednak denerwowała, a zapach igliwia natarczywie atakował jej nozdrza. |
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:03 am | |
| Niewiele brakowało, żeby panna Shi zaczęła uderzać głową o pień, byle tylko wybić sobie z głowy wszystkie te bardziej lub mniej kosmate myśli, które tam zalegały. Wychyliła się jednak zza drzewa, żeby nieświadomie przestraszyć Rin. No ale co tam! Przeturlała się kawałek w tej swojej yukacie, wpadając jej pod nogi. Podniosła nieświadome spojrzenie i zarumieniła się ze wstydu, że ktoś ją widzi w takim stanie. A jej stan był poważny. Mokre rozczochrane włosy w których zalegały liście i gałązki, zacieki na policzkach, ubranie w nieładzie, prawie jak ofiara gwałtu, albo leśny człowiek. A ona po prostu medytowała. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:12 am | |
| Zderzenie czegoś z jej nogami zaowocowało klapnięciem Rin na ziemię. Dziewczyna nieco zdumiona po chwili zauważyła że to nie 'coś', a 'ktoś', dokładniej to dość intrygująco wyglądająca dziewczyna. Przez chwilę w milczeniu obserwowała ją swymi płonącymi oczętami, po chwili również w ciszy wyciągnęła dłoń w jej kierunku i wyłuskała listek z włosów dziewczyny. -Trochę się pobrudziłaś- stwierdziła wyjątkowo odkrywczo sennym głosem. Powoli wygięła usta w uśmiechu. -Potrzeba ci pomocy? |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:21 am | |
| /// Telefon Taihen dzwoni/// |
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:27 am | |
| Pokręciła przecząco głową. Nic jej raczej nie było, pomijając fakt, że czuła się obserwowana przez demonicę. Ładną demonicę w dodatku. Uśmiechnęła się nieco speszona i podniosła z miejsca, podając jej rękę. No, w końcu to jej wina, że ta teraz siedziała na wilgotnym podszyciu. - Jestem Shi. Zgubiłaś się? Potrzebujesz pomocy? - Zapytała z troską w głosie. Już oprzytomniała i odezwał się w niej zmysł policjantki, jak zawsze w najmniej odpowiednim momencie. [/i] No ale w tym czasie jeszcze zadzwonił telefon. Sięgnęła po niego do torebki i przyłożyła do ucha. - HMh? Czego znowu? - Ot, mało uprzejmie. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:31 am | |
| Powstała z jej pomocą. Z jej ust nie znikał ten nikły, nieco nieprzytomny uśmieszek. Otrzepała leniwie ubranie, jakby zupełnie automatycznie. Nieświadomie podążała wzrokiem za każdym ruchem Taihen. -Nie zgubiłam się... czasem tu przychodzę pospacerować. Ja nazywam się Rin...- umilkła na chwilę by odezwać się znów. -Shi? Ładnie... A więc patrzyła śmierci w oczy? Aż zaśmiała się na to skojarzenie. Śmiech jednak urwał się, niedokończony w momencie gdy odebrała telefon.
|
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:33 am | |
| Po krótkiej chwili odezwał się głos w telefonie -Ładnie to tak witać kolegę z pracy. Tu Tadashi, przejdę do rzeczy. Chciałabyś pomóc w sprawie Kiry? |
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:42 am | |
| -Wybacz mi. - Szepnęła jeszcze do dziewczyny, nim po raz kolejny zwróciła swoje słowa do aparaciku przy uchu. - Ładnie, nie ładnie, powinieneś wiedzieć, że też nad nią pracuję. Akurat jestem nieco zajęta, więc może jutro lub innego dnia rano przy kawie. Sayo. Nie czekając na sprzeciw czy coś innego wyłączyła telefon i znów wrzuciła go do torebki. Zaraz po tym przeniosła spojrzenie na nową koleżankę. Nie wiedziała czy się ukłonić, czy podać rękę jak to robili na zachodzie. Właśnie dlatego jedyne co zrobiła to uśmiechnąć się serdecznie. - Cieszę się, że kogoś tu spotkałam. Duchy lasu bywają straszne. - Rozejrzała się jakby na potwierdzenie swoich słów, ale demonów ani widu, ani słychu. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 8:53 am | |
| Jedynym upiorem jakiego mogła spotkać, była Rin. Ze swą chorobliwie bladą skórą, ognistymi, błyszczącymi oczętami i burzą jasnobłękitnych włosów sprawiała dość demoniczne wrażenie. -Jest wiele duchów... patrzą się na nas, wiesz? Nawet teraz...- rozejrzała się spłoszona. Zaraz jednak potrząsnęła głową i wróciła spojrzeniem do dziewczyny. -Ładnie tu, prawda...? Ah... wybacz że zapytam, ciekawa jestem, to tajemnica nad czym pracujesz? - jej senny uśmiech gryzie się z szalonym wyrazem oczu, tak nie pasującym do spokojnych rysów twarzy dziewczyny.
|
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 9:00 am | |
| Aż chciała ją przytulić, ot matczyny odruch którego nigdy nie mogła wykorzystać. Zamiast tego jednak pokiwała głową leniwie i także się rozejrzała po raz drugi. Może jednak istnieją duchy, a także leśne elfy i nimfy, które są z natury dobrymi istotami. Wzruszyła ramionami. - Jest strasznie cicho. A co do pracy... ostatnio piszę książkę o morderstwach. Muszę porozmawiać z policjantem na temat jednego z przypadków żeby mieć jakieś realne podstawy. Odgarnęła kilka kosmyków z czoła, odsłaniając przy tym zarumienione lica. To nic że nagięła lekko prawdę, ale różnica była tak nikła, że nie można było jej oskarżyć o kłamstwo. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 9:10 am | |
| -Piszesz... Shi-san?- dodała po krótkim zastanowieniu. Pokiwała głową zadowolona. Tak pasowało jej zwracać się do młodej kobiety. -To fascynujące... czytałaś może Fausta, pani? - zadała kluczowe dla niej pytanie. Skupiła się teraz wyłącznie na niej, wzrok- nie czyjś, po prostu wzrok- ciążący na Rin w jej własnym mniemaniu, zelżał i czuła się swobodniej. Czuła się bezpieczniej w czyimś towarzystwie, nawet zupełnie obcej jej osoby. |
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 24, 2010 9:38 am | |
| - Piszę, piszę kryminały i nowele... umm. Zamyśliła się dłuższą chwilę. San? Dziwnie się czuła z tą końcówką. Zawsze była chan, albo po prostu Shi. Była śmiercią bez szacunku i pokory, jaką teraz wniosła w jej umysł obca jej dziewczyna. Nie, to nie była zwykła dziewczyna. Przecież czytała Fausta! Po raz kolejny pokiwała głową, wyrwana z zamyślenia. Czy czytała? Oczywiście. W końcu żyła w świecie książek już od dawna. - Ale nie mów do mnie pani, przecież nie jestem jeszcze taka stara. Po raz kolejny stłumiła odruch pogłaskania dziewczyny po głowie. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Pon Paź 25, 2010 3:03 am | |
| -Kryminały? Hmm... czytałam kiedyś dosyć często... -pokiwała głową powoli. Na prośbę dziewczyny uśmiechnęła się i skłoniła lekko. -Jak sobie życzysz, Shi-san... Cóż Cię sprowadza w to miejsce? Również pragnienie wyciszenia i odnalezienia spokoju jak mnie? Zamyśliła się na chwilę, skierowała wzrok ku koronom drzew. -Za cicho, za spokojnie, za samotnie... To samo mam w mieszkaniu. Pomijając szum drzew i świeże powietrze.
|
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Sro Paź 27, 2010 6:30 am | |
| Tym razem pokręciła głową, uśmiechając się przy tym blado. Och, żeby sama wiedziała po co tu przyszła! Ale nie... - Tutaj przywiodły mnie nogi. Choć fakt, jest zbyt cicho i zbyt pusto, jak w zamkniętym pomieszczeniu. W sumie ciężko jest rozmawiać z nieznajomą na mniej formalne tematy, ale co zrobić? Odetchnęła i pogładziła obolały kark. Za dużo czasu spędziła schylona. - Skoro czujesz się samotna... co z przyjaciółmi? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Sro Paź 27, 2010 10:17 am | |
| Wstępując do lasu, i przechodząc kilka metrów zauważył znajomą twarz. Podbiegł na odległość dwóch metrów, i stanął przyglądając się obu osobom. -Rin, wszystko już w porządku. Spytał, po czym spojrzał na drugą dziewczynę. - Ohayo. Wiatr zawiał raz a porządnie, podrzucając kimono do góry i ujawniając wszystko co chłopak miał przy sobie. Cały obwieszony bronią białą, od noży po katanę. Wiatr opadł ukrywając wszystko, po za rękojeścią. Chłopak z bliska wyglądał jak samurai, nie dość typowy widok jak na te czasy. Ale taki już był, tego się uczył i taki pozostanie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 31, 2010 12:11 am | |
| -Ja... hm, nie mam przyjaciół raczej. Znajomych. Aczkolwiek nie chcę cię zajmować mymi problemami- uśmiechnęła się szeroko i pochyliła w ukłonie. Podskoczyła zaskoczona nagłym przyjściem chłopaka. -Saito-san...? Jak mnie znalazłeś...?- w jej spojrzeniu nagle pojawiła się ostrożność. -Śledzisz mnie? Gdy wiatr ujawnił arsenał jaki nosi ze sobą, aż pisnęła ze strachu i czym prędzej schowała się za Shi jakby ta miała ją obronić przed ewentualnym atakiem.
|
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Paź 31, 2010 11:06 pm | |
| Nadal uśmiechała się uprzejmie, nawet jeszcze bardziej gdy z lasu wyłonił się chłopak. Ani jeden mięsień nie drgnął na widok broni. No przecież nie powiedziała Rin że jest z policji, więc nie powinna teraz ot tak wyskakiwać z komentarzami na ten temat. Wyprostowała się jednak, gotowa w razie czego bronić swoją nową koleżankę nawet jeśli gość obwieszony bronią jak mięsny kiełbasą wydawał się mieć pokojowe zamiary. - Konbanwa. - Skinęła mu lekko głową, w sumie tylko tyle, bo zaraz starała się ująć sylwetkę czerwonookiej szybkim spojrzeniem. - Chętnie zostałabym Twoją przyjaciółką, Rin-chan. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Pon Lis 01, 2010 4:16 am | |
| -Rin nie śledzę cię, po tym co się zdarzyło w centrum. Nie wiedziałem co mam zrobić, zgubiłem się i teraz jestem tu. Odpowiedział, po czym podszedł do drzewa i usiadł opierając się o nie. -Nie wiem jak wy możecie żyć w takich miastach, dla mnie to przerażające. Dodał, zamykając oczy. -Jedyne miejsce gdzie można odpocząć to chyba tu. Otworzył oczy, spoglądając na dziewczyny dodał. -Wybaczcie mi za to, że was przestraszyłem. Może i wyglądam na dziwaka który nie pasuję do tych czasów, ale nie mam złych zamiarów. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Pon Lis 01, 2010 8:39 am | |
| -Ja... wybaczcie... ja muszę iśc... Shi-san... - tu wyszeptała na ucho Shi gdzie mieszka. Jej miękkie włosy muskały szyję dziewczyny, miała dość chłodny oddech, który Shi czuła na skórze. -Nie śmię marzyc że mnie odwiedzisz... ale... i byłabym zaszczycona mając cię za przyjaciółkę... Rzekła po czym uciekła jakby goniło ją stu diabłów.
z/t
|
| | | Taihen Komisarz/Admin
Liczba postów : 145 Join date : 08/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Sro Lis 03, 2010 5:25 am | |
| Najwyraźniej nic jej dziś nie zostało jak potakiwać. Najpierw nieznajomemu, potem Rin. Zanotowała w pamięci adres i nazwisko. Kiedyś... tak, kiedyś. Stała jeszcze te pięć minut, odprowadzając ją wzrokiem, a potem po prostu w przeciwnym kierunku. Rzuciła ciche wybacz chłopakowi i wystrzeliła jak z procy. No cóż, niestety musiała się jeszcze spotkać z wydawcą, a ten bywał bardzo okrutny. Aż biedna rozdarła yukatę.
[zt] | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Sro Lis 03, 2010 12:54 pm | |
| - Nigdy nie zrozumiem ludzi jak bym chciał. Chłopak wstał, otrzepał się i ruszył w dalszą drogę. Nie wiedział dokąd zmierza i gdzie się znajdzie, ale miał jedynie nadzieje. - Nadzieja, hmm.
z/t |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Milowy las Nie Lis 21, 2010 6:21 am | |
| Wyjechała z miasta swym służbowym motocyklem. Cieszyła się, że wyrwała się z pomiędzy betonowych budynków. Nie spiesząc się i jadąc 30km/h rozglądała się wokół. Droga którą jechała nie była okuta asfaltem przez co widać było wyraźnie koleiny. Nieraz zakręcała pomiędzy wysokimi drzewami. Jedna ręka podniosła przesłonę kasku. Chciała poczuć nieco wiatru na twarzy przejeżdżając między pniami. Korony drzew nie przesłaniały jej widoku na pogodnie wyglądające niebo. Jak na razie nic się po drodze nie działo. Lekki wietrzyk na twarzy, odgłos silnika, szum liści wśród drzew i trele ptaków gdzieś w oddali. |
| | | NPC
Liczba postów : 529 Join date : 09/10/2010
| Temat: Re: Milowy las Nie Lis 21, 2010 6:56 am | |
| Cisza i spokój, to chyba najspokojniejsze miejsce w całym Tokio. Jedyne co można było usłyszeć w tym miejscu to szum drzew i odgłos silnika motoru. W pewnym momencie dziewczyna usłyszała wezwanie w radio wmontowanym w motor. -Alexandra Crazz? Proszę się udać natychmiast do parku w centrum miasta. Na placu zabaw znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Odbiór! | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Milowy las | |
| |
| | | | Milowy las | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |