Death Note PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


PBF o tematyce Death Note
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Bardzo stary las.

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyWto Kwi 19, 2011 7:21 am

Tak... las był bardzo stary. Był bardzo daleko od Tokio. Można powiedzieć, że nie było tu i w okolicy żywej duszy. Znalazł miejsce, w którym był kiedyś na wakacjach. Idealnie nad rzeką. Rzucił bagaż na ziemię. Zaczął rozbijać namiot.
Okanaja, przygotuj wędki. Kiełbasy może zabraknąć. Oczywiście możesz odchodzić, ale tylko z tym płaszczem.
Po tych słowach wskazał na wędki i podał mu płaszcz.
W międzyczasie starał się nawiązać rozmowę.
Jak ty się w ogóle nazywasz? Tyle się znamy, a nadal nie znam twojego imienia...
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyWto Kwi 19, 2011 7:37 am

Szedł za Kyuzo, nie bardzo wiedząc gdzie się udają. - Gdzie jest Yokai... -
Dotarli. Ładny las, piękna rzeka. Czy człowiek musiał opuszczać łono natury?
Dobre miejsce... Ale po co mi płaszcz? - zdziwił się, gdy podał mu płaszcz. Przyjął 'dar' ale go nie włożył.
Przysiadł koło bagażu i nieładnie zaczął podglądać co tam jest.
Nazywam się Okanaja Hidetoshi. Mieszkałem kiedyś w dzielnicy Shinobu. Teraz, można tak to nazwać, u Ciebie.
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Kwi 20, 2011 12:54 am

Mnie zwą Kyuzo Honou. Mieszkałem kiedyś w dzielnicy Shinbou... teraz gdy życie mi się zawaliło obrałem koczowniczy tryb życia...
Podał mu rękę. Namiot był już rozłożony. Kyuzo zabrał się do rozpalania ogniska.
Łowiłeś kiedyś ryby? Ta umiejętność się przydaje, wędlin i pieniędzy nie starczy nam za długo... Ciekawe, czy Rin poszła już na policję... i czy Yokai nic się nie stało?...
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Kwi 20, 2011 8:29 am

Ryby? Nigdy. Cały czas w mieście. Nie bywałem na takich obozach szkolnych czy coś...
Wyjął z torby kiełbasy. Obejrzał pudełko. Otworzył i postawił przy miejscu gdzie Kyuzo próbował rozpalić ogień.
Emmmm, kto to Rin? - w głowie miał pustkę, gdy usłyszał to imię. - To ona odwiedziła nas wczoraj w nocy?
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Kwi 20, 2011 8:40 am

Tak, to właśnie ona. Ma zająć dokumenty świadczące o winie Takeshity na policje. To będziesz musiał nabyć tą umiejętność, ale spokojnie, pokażę ci, co i jak... to nie jest takie trudne.
Zamyślił się trochę. W końcu udało mu się rozpalić ogień. Zarzucił od razu wędki. Wiedział, że w tej rzeczce o tej porze było wiele ryb.
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPią Kwi 22, 2011 1:33 am

Zastanawiał się, czy Rin nie zostanie na przesłuchaniu. Może wtedy powiedzieć im jak wyglądają. Choć może już mają ich rysopisy... Lecz gdy policja będzie miała dowody, może już nie będą ich ścigać?
Więc do dzieła. Lekcja numer jeden? - usiadł przy wędkach i zaczął skubać trawę, która rosła wokół.
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySob Kwi 23, 2011 11:08 am

Nie będę ci chyba opisywał jak się zakłada robaka na haczyk... Wiem. Pierwsza lekcja : Zarzucanie wędki. To wbrew pozorom jest bardzo proste. Najpierw odpinasz kapłonek. Tak, to ta srebrna obręcz w kołowrotku. Łapiesz za odpowiednią ilość żyłki i puszczasz ją dopiero gdy wędka znajdzie się nad wodą. Brzmi prosto, prawda? Spróbuj.
Kyuzo specjalnie na tą okazję miał przygotowaną kolejną wędkę. Można byłoby nazwać ją ,,treningową". Gdy Hidetoshi próbował wojować się z wędką chłopak zajął się smażeniem kiełbas.
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPon Kwi 25, 2011 12:03 am

Tak, łowienie ryb to to, o czym Hidetoshi marzył. Wziął wędkę od Kyuzo i próbował zrobić to co trzeba. - Tak, kapłonek... Kto wymyślał te nazwy? Żyłka... ahaaaaa.... - właśnie lekko zaplątał ją wokół palca. Szybko naprawił swój błąd i dalej robił swoje. - Tyle? Nie... tyle. Nie. No dobra tyle... chyba... - I zarzucił wędkę.
Chyba dobrze... Eh. - znudził się łowieniem ryb. Bo czy to naprawdę tak ekscytujący sport? - Zawodowy wędkarz w pięć sekund.
Pochodził wokół wędek, aż naszła go chęć pochodzenia sobie po tym lesie.
Pozbieram trochę drewna. Pod wieczór zabraknie.
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPon Kwi 25, 2011 12:46 am

Świetny pomysł, idź.
Chwile po odejściu Hidetoshiego, wędka Kyuzo zaczęła się lekko chwiać. Właściciel wędki wziął ją do ręki i czekał... Spławik się zanurzył, więc wędkarz od razu gwałtownie podniósł wędkę do góry, aby naciąć rybę na haczyk.
Siedzi.
Stwierdził Kyuzo z tryumfalnym uśmiechem. Chwile później wąsata ryba była już na brzegu. Złapać ogromnego suma w tak krótkim czasie... miał wielkie szczęście. Wrzucił rybę do siatki, będą mieli co jeść.
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPon Kwi 25, 2011 10:49 am

Szedł przez las, niewidoczny, skryty przez korony drzew. Tylko czasami słońce padało na niego, gdy promienie padały przez wyrwy w leśnej gęstwinie. Szurał butami o liście, nucąc coś z klasyki. Miał zbierać chrust, ale zapomniał o tym całkowicie. Czasami miał wrażenie, że odchodzi z tego świata. Ciałem idzie do przodu, a umysłem wędruje przez wiry zagadek i problemów.
'Obudził' się, gdy doszedł na skraj lasu. Głęboko westchnął i rozejrzał się - Nie ma to jak przebywać na łonie natury i uciekać przed policją jednocześnie. Coś co lubię najbardziej! - Zawrócił i zaczął iść w stronę obozowiska. - Chrust... - Po drodze podnosił gałęzie i inne dary natury, które można było spalić.
Naszedł go głód. Ale nie zwyczajny. Ah no tak jak mógł zapomnieć. Jedną ręką sięgnął po paczkę papierosów. Wziął do ust szluga i zapalił. Upadło mu trochę chrustu ale co tam.
Dotarł wreszcie do celu.
Opał jest. - oznajmił. - Jak tam jedzenie? - wydmuchnął dym z ust. Położył drewno przy namiocie a sam usadowił się koło ogniska, naprzeciwko Kyuzo.
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPią Kwi 29, 2011 2:09 am

Gdy Hidetoshi przyszedł Kyuzo właśnie kończył coś pisać. Spojrzał się na chłopaka.
Nagle Okanaja powinien zacząć czuć ból. Kyuzo obracając się strzelił go w nogę.
Mam dość ukrywania się. Słuchaj. Powiesz policji, że cię porwałem, a potem chciałem cię zastrzelić. Masz pewnie dość ścigania... ja też. Napisałem samobójczy list. Z całą prawdą o Takeshicie. Jak mnie nie będzie już na świecie, zadzwoń po policji. List zostanie na widoku. Jest tam napisane o porwaniu ciebie i Yokai. Będziecie żyli w spokoju.
W tym czasie Kyuzo wyjął strzykawkę i wbił ją sobie w żyłę.
Do zobaczenia po drugiej stronie! Idę do ciebie, Midori...
Wpuścił powietrze do żył. Chyba każdy wie co ten zabieg robi... zmarł.
Powrót do góry Go down
NPC




Liczba postów : 529
Join date : 09/10/2010

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPią Kwi 29, 2011 3:16 am

Nagle Okanaja powinien zacząć czuć ból. Ale nie zaczął. Chyba, że ze strachu*.
Rozległ się odgłos wystrzału, to prawda. Ale nie wydarzyło się nic poza tym. Z nogi Hidetoshiego nie trysnęła krew. Ziemia nie odprysnęła, a więc pocisk w nią nie trafił. Nie było szans, byś trafił cokolwiek innego poza ziemią, bądź nogą swojego kumpla.
...ślepak?
- No dobra, dosyć tego dobrego. - usłyszeliście znajomy głos, dobiegający zza krzaków. Kagamine Tetsui się właśnie przez nie przedarł.
Patrząc na niego musiał sporo przejść przez ten czas, który go nie widzieliście. Nie, żeby był on jakoś drastycznie długi. Tak czy inaczej ubranie miał całe wymięte, przy końcu prawego rękawa widać nawet ślad krwi. Na policzku widać było świeży ślad po cięciu, zapewne jakimś nożem.
Kyuzo właśnie przymierzał się do wbicia sobie strzykawki w żyłę.
- Zechcesz się z tym wstrzymać na jeszcze chwilę?

*-Na zasadzie: pomyślał, że go boli, więc go zabolało.

No dobra Kyu, tak prosiliście o odpis... niech będzie, przekonaliście mnie xd(czyt. Nobu w końcu wymyślił co się będzie działo dalej ^^)[Noburo]
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPią Kwi 29, 2011 5:08 am

///To teraz mogę odpisać xD///

Otworzył usta. nie wiedział co powiedzieć. Potem pojawił się Tet.
Głośno wypuścił powietrze z ust. - Eeee, czy ty masz jakiś nie wiem... wall hack? Chyba tak to się nazywa, z popularnych gier. Tetsui, jeśli nie, to jak nas w ogóle znalazłeś? - Tetsui powstrzymał samobójcę. Uf, szczęście. Chociaż może...
I ty Kyuzo, pojebało cię? - Co za idiota. Na chuj mi była jego śmierć? Jak znam życie, to policja nie uwierzyłaby w jego list.

Oczywiście ja wiem, że ta cała akcja odstawiana przez Kyu to tylko próba manipulacji mną... ale zatrzymuję to tylko dlatego, że mam w tym swój cel, jasne? ^^[ten co wcześniej]
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPią Kwi 29, 2011 7:43 am

A masz inny sposób zakończenia tych kłopotów, Tetsui? Jeśli nie, to po mnie.
Chłopak czekał na odpowiedź.

[nie miałem zbyt wiele czasu, więc szybko skrobnąłem 2 linijki...]
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyPon Maj 02, 2011 10:12 am

Gdy Tetsui zaczął uciekać chłopak wzdrygnął się. Odłożył strzykawkę.
Co go ugryzło? Przepraszam Hidetoshi, samobójstwo niczego nie załatwia. Musimy sobie jakoś radzić. Podejrzewam, że Tetsui ma jakiś nadajnik...
Kyuzo złapał za pistolet, przyglądał się jemu chwilę szukając pluskw.. Nie dojrzał niczego. Chwile później nie odzywając się zaczął obrabiać rybę, żeby była zdatna do jedzenia. Swoim nożem odciął jej głowę i tylną płetwę. Zaczął wyjmować flaki z jej środka. Później obdarł ją z łusek. Nabił na kij i smażył przez chwilę.
Tetsui, co knujesz?... Nigdy nie jadłem jeszcze ryby z ogniska, zawsze można spróbować.
Gdy już się usmażyła, podzielił rybę na 2 w miarę równe części. Jedną z nich dał Okanai.
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyWto Maj 03, 2011 2:49 am

No tak. To było dość nieoczekiwane ze strony Tet'a.

No tak następnym razem sie puknij w łeb. - Dokończył fajke i wyrzucił w las. Przecież się nie zapali... - Może w tej broni był nadajnik.
[b]Dzięki.
- wiął rybę - Masz jakieś sztućce?
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyWto Maj 03, 2011 3:00 am

Arystokrata się znalazł... od jedzenia rękami nikt się nie zabił. Mimo wszystko jak Tetsui nas namierza jest dobrze.

Zaczął zajadać się rybą. Gdy już zjadł umył ręce w rzece. Włożył magazynek z gumowymi kulami do prawdziwego gnata. Co 2 bronie to nie jedna... Siedział chwile przy ognisku wpatrując się w niebo. Powoli robiło się ciemno.

Co dalej robimy?

Kyuzo nie miał pojęcia, co robić dalej... Jego świat zwariował... Stracił już wszelkie nadzieje na sukces operacji z Rin... Yokai też pewno stała się krzywda, a to wszystko przez jedną osobę...
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyWto Maj 03, 2011 7:41 am

Na 'arystokratę' nie odpowiedział. W spokoju dopadł swoją porcje i wykończył ja pozostawiając ości. Spojżał łapczywie na kiełbasy. Wziął pierwszy lepszy (ale duży) patyk i zaczepił 3 kiełbasy na nim. Pomyslał tez o Kyuzo. To właśnie ten trzeci kawał mięsa. Zaczął grilować.
Jak juz proponowałem, jeśli znudzi się nam ta kryjówka, możemy wbić się do jakiegoś domu gdy właścicieli nie będzie. Idealny na to są osiedla, niedawno Kira zdziesiątkował tam mieszkańców.
Kiełbaski dochodziły.
Jeśli chodzi o Rin, to zapisałeś jej numer telefonu, prawda? - choć wiedział, że na pewno nie.
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Maj 04, 2011 12:34 am

Dałem jej mój numer telefonu, ale jej numeru nie zapisałem.
Samobójstwo... Hidetoshi, ja chyba przez ten stres przestaję trzeźwo myśleć...

Tetsui, gdziekolwiek jesteś, dziękuję... Dzięki tobie mogę zrealizować swój plan i żyć.
Kyuzo otworzył swój naszyjnik i złapał za zdjęcie żony.
Midori, przepraszam. Nie mogę żyć przeszłością, muszę się skupić na tym, co się dzieje dziś.
Po tym stwierdzeniu mężczyzna wyrzucił zdjęcie do rzeki. Później wyrył w środku medalionu napis ,,wolność". Podał Hidetoshiemu swoją atrapę broni i 6 magazynków gumowych kul. Kupił dużo amunicji na ulicy różanej.
Nie ma to zbyt dużej mocy, ale potrafi trochę zdziałać, przyda ci się. Jeśli będziesz chciał dokupić trochę amunicji, idź na ulicę różaną w dzielnicy shinbou... sprzedawca sam cię znajdzie. Wiesz co?... Coraz bardziej martwię się o Yokai. Myślisz, że wróciła do hotelu w nadziei, że nadal tam mieszkamy?
Czekając na odpowiedź Okanai złapał za nóż i podciął swoje włosy, tak, że ledwo co opadały mu na plecy. Przeglądając się w tafli wody, podciął też grzywkę.
Później zaczął się golić, ale zostawił lekki zarost. Gdy już wysłuchał Hidetoshiego poszedł dalej w głąb rzeki, umył się i wyprał swoje ciuchy. A, że słońce mocno przygrzewało już po godzinie Kyuzo wrócił spowrotem do towarzysza. Dzięki tym wszystkim zabiegom trochę się zmienił, w sumie... to była korzyść dla niego, stał się mniej rozpoznawalny.


[patrz: avatar]
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Maj 04, 2011 5:02 am

Czy kiedyś myślałeś trzeźwo? - zaśmiał się w duchu Hidetoshi. - Pewnie to było bardzo dawno temu...
Ah, kiełbasy gotowe. Podsunął je sobie pod nos i zaciągnął się. Cudowny zapach. Patyk nabił w ziemię i zdjął jedną kiełbasę. Rozkoszował się świeżym, własnoręcznie przyrządzonym posiłkiem. Skończył pierwsza i zabrał się za drugą.
Dzięki za to. - zrobił ruch ręką, co miało znaczyć, by położył broń na ziemi.
Skończył jeść i spojrzał tęsknie na 3 kiełbasę. Ale to dla Kyuzo... Chyba, że nie chce...
Umył ręce w rzece i wrócił do obozowiska.
Gdy wrócił Kyuzo, zapytał - Będziesz jadł to? Wskazał na kiełbasę. - A tak w ogóle, martwisz sie o Yokai... Ona zdaje się wręcz Ciebie nienawidzić...
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptySro Maj 04, 2011 5:19 am

Kyuzo zgodnie z prośbą położył broń na ziemię obok Hidetoshiego.
Nie jestem głodny. - stwierdził chłopak, odpowiadając przy tym na pytanie Okanai.
Mężczyzna zamyślił się dość intensywnie patrząc w niebo.
Co do Yokai, to długa historia... Mimo wszystko, nie chciałbym żeby ta dziewczyna wylądowała w więzieniu lub zakopana w lesie...
W sumie, Kyuza gonił i gang i policja... Martwił się o swoich towarzyszy, ale w głębi serca się cieszył, że nie został sam z tymi wszystkimi problemami... Obmyślał plan przechadzania się po mieście, tak, aby nie rzucali się w oczy. Przydałaby się peleryna niewidka...
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyNie Maj 08, 2011 1:49 am

A więc mógł wziąć się za 3 kiełbasę. Brzuch pełny - dobra rzecz, stwierdził w duchu.
Położył się na plecach i patrzył w niebo

(nie mogłem nic wydusić)
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyNie Maj 08, 2011 3:46 am

Kyuzo chwilę później poszedł w ślad za Hidetoshim, oglądali tak chmury póki nie zmorzył ich sen. Jako pierwszy zasnął Kyuzo. Spał dość krótko, bo o 6 rano już się kąpał w rzece... noc była zimna, więc woda powoli też się taka stawała. Gdy już wyszedł z rzeki szturchnął śpiącego chłopaka w ramię.
Obudź się, czas odwiedzić miasto.
Powiedział młody mężczyzna łapiąc za płaszcz. Już wiedział co robić. Najpierw muszą udać się do hotelu w poszukiwaniu Yokai... O ile Hidetoshi się obudzi. Bo póki co tylko cośtam jęczy...
Powrót do góry Go down
Hidetoshi
Kieszonkowiec
Hidetoshi


Liczba postów : 159
Join date : 08/01/2011
Age : 28
Skąd : Poznań

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyNie Maj 08, 2011 9:27 am

Znowu? - Otworzył lekko oczy. - Po co? Żeby odwiedzić jakiegoś znajomego, który wyciągnie nas z tego? Lepiej, znajomej? - przewrócił sie na prawy bok
Usiadł i zaczął przeszukiwać kieszenie. Nic się nie zgubiło. Wyciągnął papierosa i zapalił.
Hej, nie zostało nic z poprzedniego posiłku nie?
Powrót do góry Go down
Kyuzo
Zbir
Kyuzo


Liczba postów : 262
Join date : 25/10/2010
Age : 93

Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. EmptyNie Maj 15, 2011 10:45 pm

Rusz się żarłoku! Sam zobaczysz, chodź.
I po tych słowach Hidetoshi dostał zwiniętym w kulkę płaszczem prosto w twarz.
Idziemy do miasta, ubieraj to.
Kyuzo ruszył wolnym krokiem w stronę miasta, niech ten koszmar w końcu się skończy...

z/t

[przepraszam, że tak długo mnie nie było... jakoś udało mi się przełamać chorobę i tutaj napisać, nie chcę stopować akcji]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Bardzo stary las. Empty
PisanieTemat: Re: Bardzo stary las.   Bardzo stary las. Empty

Powrót do góry Go down
 
Bardzo stary las.
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Death Note PBF :: Tokio :: Obrzeża miasta-
Skocz do: