Nie miała zbytniej ochoty na sen , nie była zmęczona . Cóż , Hidetoshiego nie będzie zatrzymywać . Uśmiechnęła się do Niego po raz ostatni . - Nie jestem zmęczona , posiedzę jeszcze chwilkę . - spojrzała na zegarek . Nie było zbyt późno , ale każdemu ostatnie problemy dały nieźle w kość . Cie wypadałoby tak się nie spytać o nocleg , więc rzuciła jeszcze spojrzenie w stronę chłopaka . - Mogę zostać na noc ? . - spytała i zarumieniona zabrała swój kubek do kuchni . Postanowiła później go umyć . Stanęła w progu drzwi i przyglądała się salonowi . Wyglądało na to , że Hidetoshiego dawno nie było w domu , zebrało się trochę kurzu , ale inne rzeczy zdawały się być nienaruszone . Zaciągnęła ponownie rękawy swetra na dłonie i skrzyżowała je na klatce piersiowej .