Władimir Mazaki

Avatar:
Imiona: Władimir
Nazwisko: Mazaki
Wiek: 22
Pochodzenie: Moskwa, Rosja
Przynależność: Wydział Śledczy
Cechy charakterystyczne: Długie brązowe włosy, na szyi czerwona wstążka, ze złotym wisiorkiem w kształcie gruszki, zawsze uśmiechnięty, samotnik.
Umiejętności: Dedukcja, logiczne myślenie.
Ekwipunek: Zawsze ma ze sobą swój telefon, na którym trzyma mnóstwo muzyki, słuchawki, portfel, pusta kartka i ołówek.
Inne: -----
Historia:
Władimir mieszkał wraz z rodzicami całe dzieciństwo w Moskwie. Ojciec pracował w fabryce, matka wykonywała podstawowe czynności domowe, nie miał rodzeństwa, chodź bardzo by chciał. Normalna rodzina, w normalnym mieście, o normalnym życiu. Chodził do szkoły, uczył się przeciętnie, miał mało znajomych, wolał trzymać się tylko niektórych ludzi.
Nagle w życie małego chłopca się zmieniło. Matka przyłapała, ojca z inną kobietą. Rozwód… wyjazd do Japonii do siostry mamy, wszystko to zwaliło się na Władimira, tak szybko, w czasie, kiedy powinien się bawić i cieszyć życiem… Chłopczyk bardzo szybko dorastał, w krótki okres czasu z małego brzdąca stał się mężczyzną. Pomagał mamie jak tylko mógł, chodził na dodatkowe kursy języka, uczył się pilnie.
Około 13 roku życia jego mama poznała Hidetora, Japończyka w średnim wieku. Zakochała się w nim bez pamięci, chłopiec też bardzo go polubił. Miłość tych ludzi była ciepła i szczera, nikt nie był więc zdziwiony, że niedługo odbył się ślub.
Nastolatek znów cieszył się życiem. Nie był już tak potrzebny w domu. Wszystko układało się jak w normalnej rodzinie,no właśnie… Władimir wciąż bał się o matkę, bał się, że kolejny mężczyzna zrani jej serce. Śledził Hidetora cały wieczór, podsłuchiwał jego rozmowy, nic jednak nie wskazywało na to by ojczym miał zdradzać, swoją żonę, a wręcz przeciwnie, wciąż powtarzał, jaka to wspaniała jest jego matka...
18 rok życia Władimira, był momentem w którym postanowił, że kiedyś dołączy do wydziału śledczego. Szedł swoim zwyczajem wieczorem po parku, gdy zauważył, jak opryszek w kominiarce celuje przestraszonej kobiecie w głowę. Wymachiwał gnatem i krzyczał: „Jedno słowo i strzelam”. Aleks bez namysłu krzyknął: „Stój, nie rób tego”. Nie wiedział co uczynił… Rozległ się przeraźliwy huk… chłopiec zamarł… Na chwilę przestał myśleć. Po chwili powrócił do naszego świata, zobaczył postrzeloną kobietę i uciekającego mężczyznę z torebką w ręku. „Zabiłem ją…ZABIŁEM!”. Łzy spłynęły mu po policzkach. Podszedł do kobiety, już nie żyła… Zadzwonił na policję, sprawcy nie udało się złapać.
Długo walczył z myślą, że zabił tę kobietę. Rozmyślał nad tym, jak człowiek może zrobić tak, straszną rzecz… drugiemu człowiekowi. Odbierać życie powinni tylko bogowi… Wtedy postanowił, że wstąpi do wydziału śledczego i będzie wymierzać sprawiedliwość…

Hm. Jako tako może być, ale nie ten brak spacji to nawet dobrze by się czytało. Popraw te spacje, a u mnie będziesz miał akcept. Poczekamy jeszcze na opinię Tai.

Nie wiem, co się stało się, ale chyba już wszystko dobrze. Poprawiłem spację, jeśli gdzieś przeoczyłem to przepraszam

Ej, fajna karta, u mnie miałbyś akcepta, ale to nie ja o tym decyduję ^^
Teraz do kompletu potrzebujemy przestępcy z Rosji... Wiecie, Ruska Mafia, Hotel Moskwa itd.

Tai akceptuje, miłej gry ^-^