Go?? Gość
| Temat: Mitsuki Hideaki Czw Gru 02, 2010 9:02 am | |
| Imiona: Mitsuki Nazwisko: Hideaki Wiek: 20 Pochodzenie: Japonia, Tokio Przynależność: Cywil Cechy charakterystyczne: Wygląd: Mitsuki lubi wyznaczać nowe trendy, nie była by w stanie wyglądać jak każdy inny przeciętny człowiek, woli eksperymentować ze strojami Charakter:
- jest bardzo uparta i zawzięta, trochę szalona i roztrzepana, ale kiedy trzeba potrafi być poważna i skupić się na tym co ma zrobić;
- jest radosna, pewna siebie i otwarta na ludzi, ale jednocześnie tajemnicza i zamknięta w sobie;
- czasami porywcza;
- ta pozornie 'słodka idiotka' jest przebiegła i sprytna, oraz bardzo mądra;
- nie pozwala nic po sobie poznać, jest w stanie udawać, że nic się z nią nie dzieje, mimo że tak naprawdę cierpi;
- trudno ją rozgryźć;
- lubi zwracać na siebie uwagę
Umiejętności:
- jest mistrzem we wciskaniu ludziom najróżniejszych kłamstw i wychodzeniu bez szwanku z największych opresji;
- potrafi wpływać na ludzi i ich decyzję podsuwając im różne rozwiązania, które tak naprawdę przynoszą korzyść tylko jej;
- potrafi bardzo szybko pozyskać zaufanie innych;
- potrafi nieźle kombinować;
- jest spostrzegawcza, potrafi odnaleźć głębszy sens w pozornie bezsensownych sprawach;
- dzięki temu, że nawet nieźle rysuje, potrafi sporządzać portrety pamięciowe;
- oprócz tego świetnie gotuje;
- jest niezłą dziennikarką i poszukiwaczką newsów;
Ekwipunek: Mitsuki nigdy nie rozstaje się ze swoim telefonem, może nie mieć gdzie go schować ale i tak coś wymyśli byle tylko go mieć. W swojej torebce zawsze trzyma błyszczyk, tusz i puder (tak na wszelki wypadek) oraz paczkę gum do żucia, mały kalendarzyk (często o czymś zapomina więc musi zapisywać) i długopis. Oprócz tego częst można ją zobaczyć z ogromnym kompletem ołówków i szkicownikiem w torbie (i gdzie ona to wszystko mieści?? ^^) Historia: Mitsuki od małego mieszka z babcią i dziadkiem. Nie dlatego, że nie ma rodziców, tylko dlatego, że jej rodzice mało czasu spędzają w domu. Jeżeli chodzi o szkołę od zawsze była posyłana do szkół z internatem co bardzo jej się podobało, bo nie ma to jak mieć przyjaciół obok siebie 24 na dobę. Jej oceny były przeciętne. Nigdy nie wykazywała jakiegoś specjalnego zainteresowania na zajęciach, ale mimo to uczyła się całkiem nieźle. Umiejętność wychodzenia z trudnych sytuacji wypracowała u siebie właśnie w szkole. Zawsze pakowała się w tarapaty przez swój charakter. W gimnazjum bardzo chętnie uczęszczała na zajęcia kółka dziennikarskiego, udzielała się na forum szkoły, brała udział w różnych akcjach. Pozornie zwyczajna nastolatka. W liceum zmieniło się wszystko. Nie był to już wspaniały światek w którym każdy daje sobie bezproblemowo radę. Opuściła się w nauce, coraz rzadziej uczęszczała na zajęcia dodatkowe, zamknęła się w sobie. Wszystko za sprawa niejakiego Hidekiego Ishidy w którym była zakochana baz pamięci. Chłopak bawił się jej uczuciami. Mimo że mówił jej, że ją kocha, za jej plecami spotykał się z wieloma innymi dziewczynami i mówił im to samo. Zawsze jednak prosił aby ich związek został zachowany w tajemnicy. Przez to szaleńcze uczucie przestała logicznie myśleć, i mimo że inni ją uprzedzali, że to się źle skończy i mówili jaki ten chłopak jest naprawdę, ona nie słuchała i cały czas go zachwalała. Pewnego dnia chłopak zapomniał o ostrożności i umówił się z dwiema dziewczynami naraz, z Mitsuki i jej najlepszą przyjaciółką Ayame, która nie widząc w tym ani odrobiny winy i podstępu ze strony chłopaka oskarżyła Mitsuki o próbę uwiedzenia go i odbicia go jej. Oznaczało to jednoznacznie koniec ich przyjaźni. Po około godzinie postanowiła pójść do niej wyjaśnić całą sytuację. Kiedy weszła do jej pokoju usłyszała dźwięk prysznica. Niby nic takiego. Nagle coś chlupnęło pod jej stopą. Spojrzała w dół i zauważyła, że spod drzwi łazienki wylewa się woda. Drzwi były delikatnie uchylone. Lekko je pchnęła i zajrzała do środka. Cała łazienka zalana była wodą w której pływały czerwonej smugi krwi. Natychmiast odsłoniła zasłonkę prysznica, jednak cały czas modliła się, aby nie zobaczyć za nią swojej przyjaciółki. Ayame siedziała oparta o ścianę z popodcinanymi żyłami na nadgarstkach. Już nie żyła. Mitsuki obwiniała siebie za jaj śmierć. Krzyczała wołając pomocy, prosiłaby ktoś wezwał karetkę, mimo że wiedziała, że już nic się nie da zrobić. Razem z tłumem gapiów do pokoju przybiegł Hideki. Najwyraźniej nawet się nie przejął śmiercią dziewczyny. Powiedział tylko, że dobrze że nie wyryła sobie na ciele jego inicjałów. Strata najlepszej przyjaciółki była dla Mitsuki największym szokiem jaki kiedykolwiek przeżyła. Trzymała jej martwe ciało w objęciach przez długi czas nie mogąc pogodzić się z tym co się stało, i jakich okolicznościach do tego doszło. Kiedy prawda o przekrętach chłopaka wyszła na jaw jeszcze 2 dziewczyny odebrały sobie z tego powodu życie. Mitsuki postanowiła, że zrobi wszystko aby zemścić się na Hidekim. Pewnej nocy wyciągnęła go z internatu wmawiając mu, że go pragnie i nie wytrzyma jeżeli on z nie nie pójdzie. Chłopak nawet się nie zastanawiał, gdyż jej propozycja wydała mu się być bardzo kusząca. Wciągnęła go do jakiegoś zaułku, a kiedy on zaczął ja obłapiać przycisnęła mu do pleców nóż. On wystraszony natychmiast się od niej odsunął. Dziewczyna wbiła mu nóż prosto w brzuch, aż osunął się na ziemię jęcząc z bólu. Chciała dać mu nauczkę za każdą dziewczynę jaką zranił. Zakneblowała mu usta aby wygłuszyć jego krzyk. Zaczęła podcinać mu żyły na nadgarstkach, po jednym za każdą dziewczynę jaką zranił, i po dwa za każdą która popełniła przez niego samobójstwo. Kiedy skończyła zostawiła go wykrwawiającego się i wróciła do szkoły. Nóż wsunęła mu w rękę, a dzięki temu że miała rękawiczki i nie pozostawiła żadnych odcisków palców wyglądało to tak, jakby chłopak sam popełnił samobójstwo. Od tamtej pory przestała tak ufać ludziom i ani razu się nie zakochała. Bała się, że sytuacja się powtórzy i że znów przyjdzie jej cierpieć. |
|
Noburo Admin
Liczba postów : 417 Join date : 08/10/2010 Skąd : nadaję z mojego pokoju, generalnie
| Temat: Re: Mitsuki Hideaki Pią Gru 03, 2010 3:42 am | |
| Już się na ten temat wypowiadałem, ale jako, że wciąż masz/macie szansę na usprawiedliwienie się, wypada mi napisać tutaj... SPRZECIW!!!(ang. OBJECTION!!!)* Wbrew temu, co się może co poniektórym wydawać, ja tu zaglądam ^^ A od czasu do czasu zaglądam na IP. I - to ta ciekawa część - twoje IP jest dziwnie podobne(czyt. takie same) jak niejakiego Yoshidy. Żadnego akceptu do wyjaśnienia sprawy.
*-Noburo gra w głupie gry i potem ma ochotę krzyczeć "Sprzeciw". Takie życie ^^
EDIT: Dobra, sprawa wyjaśniona. U mnie masz AKCEPT-a ^^ Jeśli reszta administracji nie zgłosi żadnych obiekcji, to możesz grać XD | |
|
Go?? Gość
| Temat: Re: Mitsuki Hideaki Sob Gru 04, 2010 11:22 am | |
| Skoro nikt już się nie wypowiada to czas zamknąć temat. Miłej gry. Akcept
Zamykam. |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Mitsuki Hideaki | |
| |
|