Studio

Nadawane są tu najnowsze wiadomości na żywo.

Młoda prezenterka Sakura TV z nieco wystraszoną miną mówi szybko przed kamerami. Z jakiegoś powodu nie jest wyświetlone jej nazwisko na wizji.
- Otrzymałam właśnie informację o śmierci 296 osób w wyniku wypadku samolotu przewożącego przestępców do więzienia w USA. Jak wynikło z zapisek czarnej skrzynki, w pewnym momencie piloci po prostu krzyknęli, i ucichli, a samolot ich pozbawiony runął do morza. Wypadku nikt nie przeżył. Wszyscy zadajemy sobie pytanie "Czy to faktycznie był wypadek?"

Przez pewien czas nie było nic słychać o Kirze. To znaczy: Było o nim słychać właściwie wszędzie, ale on sam nie wykonywał żadnych widocznych ruchów. Aż stało się:
- Wiadomość z ostatniej chwili: dzisiaj, dokładnie o godzinie 20:00 na zawał serca zmarły 753 osoby z całego świata. Zdecydowana większość to przestępcy przebywający już w więzieniach. Szacuje się na blisko setkę przestępców pozostających na wolności oraz ponad pięćdziesiąt osób cywilnych. Czy to oznacza, że Kira nie przepuści nikomu? Dlaczego ten niegdyś "sprawiedliwy" teraz zabija zwykłych cywili?

Czołówka Sakura TV. Przy ladzie prezenterskiej zasiada około 30-letni mężczyzna z plikiem dokumentów, podnosi wzrok na kamerę.
- Dobry wieczór Państwu, Katede Thakyu, godzina 18:45, czas na najświeższe wiadomości.
Śmierć prezydenta Tokio w niewyjaśnionych okolicznościach zszokowała nie tylko media, ale i świat polityki Japonii. Szanowany polityk i czynny działacz na rzecz poprawy sytuacji w stolicy został znaleziony nad ranem w swoim łóżku. Sekcja zwłok wskazała na zatrucie organizmu spowodowane przedawkowaniem leku na depresję. Policja ustala kto ostatnio widział prezydenta i z kim przeprowadzał rozmowy.
Ponadto w serwisie: niewiarygodna fala samobójstw w więzieniu w Tokio. 99 osób, podczas dwóch godzin, na różne sposoby traciło życie. Nie wiadomo skąd u niektórych więźniów znalazły się niebezpieczne narzędzia w stylu noży, ostrzy i innych zabronionych rzeczy.
To szokujące, że w tak krótkim okresie ginie aż tylu ludzi. Nie liczy się tu fakt ich winy czy nie winy, ale zbieg okoliczności, który wydaje się podejrzany...

Prezenter Sakura TV wyszedł na antenę... co dziwne, jego twarz była ocenzurowana. Tak samo jak i nazwisko.
- Witamy w wieczornych wiadomościach. Z powodu fali niespodziewanych śmierci na całym świecie, gdzie 90% ofiar stanowią przestępcy, przestajemy ujawniać tożsamość naszych prezenterów...
Głos prezentera był jednak znajomy. Ten sam, który ostatnio poruszał sprawę śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach.
- Pierwszą informacją jaką chciałbym podać jest tragiczna śmierć papieża Benedykta XVI. Podczas odwiedzin w niemieckim obozie koncentracyjnym na terenie Polski: Aushwitz-Birkenau papież został zastrzelony z karabinu snajperskiego marki Dragunov. Sprawca nie został schwytany. Pocisk przebił serce, a ofiara zginęła na miejscu.
W następnej kolejności...
Przestały dobiegać słowa z ust prezentera, mimo iż wyraźnie mówił. Coś psuło transmisję. Zamiast tego dobiegł zmodyfikowany elektronicznie głos.
- Witajcie, obywatele Japonii. Mówi Kira. Transmitować będę tę wiadomość po kolei na każdym regionie świata. Tak, istnieję naprawdę. Moje żądania wobec świata są proste. Chcę posłuszeństwa. Absolutnego posłuszeństwa. Rządzący wszystkich krajów mają publicznie uznać moje zwierzchnictwo, w przeciwnym wypadku zacznę ich zabijać. Po kolei. To samo dotyczy osobnika który próbuje mnie imitować. Nie obchodzi mnie, czy ma tą samą zdolność, czy też nie. Jeśli nie podda się publicznie, znajdę go i jego też zabiję. Daję wam pół roku, przez ten czas będę kontynuował swoją działalność. Jeżeli po pół roku nie zdecydujecie się spełnić moich żądań, zacznę mordować najpierw prezydentów, później premierów, następnie posłów. Aż do momentu, gdy zostanie jedynie anarchia.

___

Podobna wiadomość pojawiła się na każdej ważniejszej stacji.

Kilka osób jak zwykle krzątało się po studio. W pośpiechu przygotowywali pomieszczenie do nadania kolejnej audycji.
Do studia pewnym krokiem wszedł Kisaragi. Był ubrany w czerń. Twarz ukrytą miał pod śnieżnobiałą maską. Na głowę dodatkowo założył kapelusz, aby mieć pewność, że maska przypadkowo nie zsunie się z jego twarzy. Gdy tylko dostrzegł go ochroniarz ruszył w jego kierunku, aby go zatrzymać. Po chwili jednak zamarł.
Wokół pasa Tanaka miał przywiązane ładunki wybuchowe – były oczywiście tylko atrapą, jednak wyglądały tak przekonywująco, że nawet sapera mogłyby zmylić.
Kisaragi, rozkazującym gestem wskazał, aby wszyscy odsunęli się jak najdalej od niego, w stronę ściany. Powiedział też zgromadzonym o celu tej wizyty… oraz o tym, co im grozi, jeżeli spróbują mu przeszkodzić. Jednemu z kamerzystów rozkazał uruchomić nagranie, kiedy samemu zajął pozycję.
Patrzył wprost w obiektyw. Osobie po drugiej stronie odbiornika mogłoby się wydawać wręcz, że mówi do niej i tylko do niej.
Fala zgonów, która znów ogarnęła cały glob spowodowała jedyny, logiczny do przewidzenia skutek – przypisano je Kirze. Dlatego zmuszony jestem przekazać całemu światu to, że… Ja jestem Kirą… Prawdziwym Kirą.
Tego, który jest sprawcą całego zamieszanie pragnę zapewnić – spotka Cię kara za Twoje zuchwalstwo! Lekkomyślnie poddałeś moją cierpliwość próbie, a nawet Bóg traci kiedyś cierpliwość.
Dlatego spotka Cię kara, za odebranie życia wszystkim tym niewinnym ludziom!
Nie pozwolę, by taki śmieć jak Ty plamił honor Boga…Boga Nowego Świata!
Bądź pewny, że nie unikniesz sprawiedliwości. Sprawiedliwość to JA! – wygłosił płomienne, porywające wręcz przemówienie, pełne pasji i… wściekłości. Gdy tylko skończył mówić audycja została przerwana.
Choć nie był sam w studiu, nikt go nie zatrzymywał. Każdy się bał. Jeszcze przed wejściem na wizję poinformował ich o celu swojej wizyty. Powiedział, że jeżeli ktokolwiek spróbuje go powstrzymać – zginie… Zginą wszyscy w tym budynku, jeżeli zajdzie taka konieczność. Ładunki, które miał na sobie tylko dodawały mu wiarygodności.
Wszyscy obserwowali go w bezruchu. Sparaliżowani strachem, trzęśli się jak osiki na wietrze, kiedy zamaskowana postać szybko opuściła studio.
Jeszcze długo po całym zajściu jego słowa rozbrzmiewały echem w ich myślach: „Prawdziwy Kira”


[z tematu]

Po audycji Kisaragi'ego Sakura TV zostało zdjęte z anteny. Jego słowa rozwścieczyły Kirę do tego stopnia, że zginęło 3/4 pracowników owej telewizji.

Najnowsze wiadomości:
Trzęsienie ziemi!
Trzęsienie ziemi wystąpiło w okolicach wyspy Okinawa. Niektóre rejony wyspy są w tej chwili zagrożone przez tsunami. Na razie obyło się bez ofiar.
Zabójstwo Hamady Orinosuke!
Dziennikarz, lat 28, został zamordowany na obrzeżach miasta. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Nie mają żadnych podejrzanych, choć chodzą pogłoski, że Kira przyszedł do niego osobiście, by go zabić.
Włamanie do siedziby korporacji Takeshity!
Mężczyzna, mniej więcej dwudziestopięcioletni, wdarł się do gabinetu właściciela firmy i grożąc mu bronią, wymusił na nim zeznania dotyczące zabójstwa jakiejś dziewczynki, dwa lata temu, po czym dostarczył je do studia. Dyrektor jest przesłuchiwany w tej sprawie przez policję, zaś "niedoszły denat", bo tak kazał się nazwać, jest poszukiwany za włamanie, grożenie przy użyciu broni palnej oraz prawdopodobnie noszenie broni bez zezwolenia. Może być niebezpieczny.
[Tutaj pojawiło się zbliżenie na twarz Kyuzo. Nagrane zapewne przy pomocy kamery znajdującej się w korytarzu.]
Wypadek w dzielnicy Shinobu!
W dzielnicy Shinobu, na skrzyżowaniu, zderzyły się dwa autobusy. Zginęło dziesięć osób, osiem walczy o życie, dwie zostały poważnie ranne. Przyczyną tego była zapewne awaria sygnalizacji świetlnej.

W dzielnicy osiedlowej wybuchła epidemia Kiry. Całe rodziny padały jak muchy, jedna po drugiej, pustosząc niemal całe osiedle. O dziwo, przeżyło jedynie kilka, konkretnie tych, którzy wierzyli w wielką moc Kiry jako Boga Nowego Świata.

/Offtopowo: Chodzi tu o temat Osiedle. Nie martwcie się jednak, Wasze postacie nadal żyją. Znajcie łaskę Boga.

Na wizji pojawiła się postać. Oczywiście zabezpieczona przed bezpośrednim wpływem Kiry. Kamerę oraz ową personę oddzielała biała zasłona, na której dzięki pomocy światła było doskonale widać cień prezentera.
- Witamy w popołudniowych wiadomościach Sakura TV. - zaczął niepewnie układając jakieś kartki. Zapewne układając informację w hierarchii ważności.
- Wszystkie wydarzenia, które zapewne tutaj by się pojawiły przyćmiła jedna sprawa. Od kilkunastu godzin telefony do studia oraz miejskich organów policji na terenie całego kraju urywają się! - mówił najwyraźniej mocno przejęty - Tym razem sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, gdyż nie wiadomo kto jest sprawcą całego zamieszania. Znaleziono kilka tysięcy osób martwych, przyczyny zgonów były różne. Ofiary łączyła jedna rzecz, krzyż wycięty na czole. W każdym przypadku narzędziem do wykonania owego znaku była żyletka, bądź jeden z cieńszych noży do papieru. - na ekranie pojawiło się zdjęcie powieszonego na bandanie mężczyzny. Twarz była ocenzurowana. Zielona chusta została przywiązana na latarni w parku, zaś na jej końcu zwisał trup. Twarz była ocenzurowana
- Ten oraz kilka innych wisielców także wzbudzają kontrowersję... Z wiarygodnych źródeł doszła do nas informacja że na ścianie jednej z tokijskich ścian metra napisana została wiadomość : - prezenter odchrząknął, chcąc dodać wagi całej wiadomości - "W jedności siła. Osąd był krwawy, ale sprawiedliwy. Pomoc tym, którzy jej potrzebują". - mimo że kamerę oraz mężczyznę oddzielała kurtyna było widać zmęczenie prowadzącego. - Policja wszystkie podejrzenia skierowała ku postaci seryjnego mordercy - Kiry, jednak władze miast : Hiraizumi, Aikwa i kilku mniejszych uważają że to sekta, która od kilku lat zbierała już plony na terenie kraju kwitnącej wiśni...Zalecamy ostrożność... - teraz prezenter się zawahał. O mało nie wydał swojego imienia z przyzwyczajenia. Pewnie po raz pierwszy występował w takim programie. Zaraz po nim pokazana była reszta wiadomości.

Reportaż na temat najszybciej kwaczącej kaczki świata został nagle przerwany, i na setkach tysięcy monitorów w Japonii wyświetliło się charakterystyczne logo, i dobiegł modulowany głos...

Gdy nagle wyświetliła się wiadomość od Kiry, Inoichi Santechi zerwał się na nogi!
NIEMOŻLIWE! On żyje?! Czy to możliwe że go jednak nie schwytali?! Zniszczy mnie, jeśli się nie dostosuję do jego wytycznych?! Ale jakie to wytyczne?! BOŻE, ODPOWIEDZ MI! To nie może być prawda!
Znalazł szybko w internecie numer do więzienia stanowego w Japonii, gdzie momentalnie przedzwonił, tylko po to by usłyszeć zaraz po słowach "Dzień dobry, więzienie stano... Takeru? Ogawa Takeru?! Co się dzieje?!"
Rozłączył się, blednąc na twarzy jeszcze bardziej niż zwykle.
To on. Kira wrócił. I ma notes. Muszę działać! Muszę szybko działać! Inaczej mnie zniszczy!
Zlokalizował szybko plik z trojanem, nie było to trudne. Trojan wszak nie był pisany jakoś specjalnie szczegółowo - co było rzecz jasna tylko podpuchą. O czym niestety Santechi nie wiedział, próbując zlokalizować IP osoby wysyłającej komendy do Sakura TV. Udało mu się to w ostatniej chwili, zanim Kira się rozłączył z serwerem. Przerwano transmisję troszkę za późno z powodu "problemów technicznych". Ale Inoichi Santechi miał do czego chciał.
Znalazł Kirę. I już teraz znajdywał jego lokalizację. Hotel "California"... I nie należał do sieci hotelowej. A zatem był to pokój bez internetu.
Tylko dwa pokoje w hotelu nie miały wewnątrz komputera. 14 i 6.
I - co wynikało z listy rezerwacyjnych - zajęty był tylko pokój 6.
Przez niejakiego Kyoraku Fujibayashi'ego.

Santechi wybiegł z Sakury, porywając tylko swoją torbę, w której znajdywał się Notatnik Śmierci.

W sakurze spokojnie leciała pogoda, aż tu nagle przerwano program i na ekranie zobaczyli już nie uśmiechniętą reporterkę.
Przerywamy program aby nadać ważne wiadomości. Nad ranem grupa przestępcza zaatakowały osiedla w centrum miasta. Zabili 63 ludzi, w tym 7 funkcjonariuszy. Wystraszeni japończycy mówią o nich ,,karnawał śmierci". Mają oni 6 zakładników, w tym matkę z dzieckiem i emerytkę. Policja ich szuka, ale można by było powiedzieć, że rozpłynęli się w powietrzu. Przez chwilę na ulicach Japonii grasowała grupka mężczyzn, a teraz tak po prostu się ukryli? Co najmniej dziwne. Oto amatorski filmik nagrany komórką, w którym możecie zobaczyć paru przestępców i wszystkich zakładników. Jeśli to rodzina którychś z was, to na prawdę współczujemy, oni są bezwzględni. Ale nie traćcie nadziei!
Na filmiku było dokładnie widać twarz babci Nijiego, kobiety w ciąży i 2 chłopców. Reszta była bardzo rozmazana, te 3 osoby szły jako pierwsze, z nożem przy plecach i związani sznurem.
Jeśli dowiemy się jeszcze czegokolwiek o karnawale śmierci, od razu to wyemitujemy, pozdrawiam Sayichi Mito, Sakura TV